Decyzje dotyczące budowy bloku w EC Sierkierki zapadną po analizie ofert, oczekiwanych w II połowie listopada, dodał. "Nie będziemy wspierać kapitałowo projektu z Puławami" - powiedział Piekacz dziennikarzom w kuluarach Kongresu "Nowego Przemysłu". Dodał, że decyzja zapadła po przyjęciu nowej strategii. ZA Puławy i Vattenfall planowały wybudowanie elektrowni lub elektrociepłowni o mocy powyżej 1400 MWe. Puławy miały wnieść do spółki celowej aport w postaci nieruchomości, na której inwestycja będzie realizowana. Vattenfall nie będzie też realizować budowy bloku na Pomorzu, w miejscowości Opalenie koło Gniewu.

Według wcześniejszych zapowiedzi, koncern miał tam wybudować bloki opalane węglem, o mocy ponad 1,6 tys. MW do 2015 r., kosztem 8 mld zł. Pod koniec września prezes koncernu Vattenfall Oystein Loseth zapowiedział, że rozważy sprzedaż aktywów posiadanych w Polsce w ciągu 2-3 lat, ponieważ grupa skupi się na kluczowych rynkach: Szwecji, Niemczech oraz Holandii. Prezes Vattenfall Poland powiedział też w piątek, że w drugiej połowie listopada mają zostać złożone oferty cenowe na budowę bloku energetycznego w Elektrociepłowni Siekierki o mocy 480 MWe i 500 MWt. Ostateczna decyzja o inwestycji zapadnie po analizie złożonych ofert, powiedział Piekacz. Dodał, że jeśli propozycje oferentów będą się mieścić w założeniach cenowych Vattenfalla, projekt powinien być realizowany.

Podkreślił, że jest to bardzo dobry projekt, który otrzyma prawdopodobnie przydział darmowych emisji CO2. W Polsce Vattenfall posiada dystrybutora energii - Vattenfall Distribution Poland SA (dawne GZE), zespół elektrociepłowni - Vattenfall Heat Poland SA (dawne Elektrociepłownie Warszawskie) i 18,67 proc. akcji spółki Enea. Całkowity udział Vattenfall w polskim rynku energii wynosi 7 proc., w tym: 7-ma pozycja na rynku produkcji energii elektrycznej (2,4 proc. udziału w rynku), 6-ta pozycja na rynku sprzedaży i dystrybucji energii elektrycznej (10% udział w rynku) i 1-sza pozycja na rynku produkcji ciepła (24 proc. udział w rynku).