Nową propozycję przedstawił Dancian Ciolos, komisarz do spraw rolnictwa, który zażądał od krajów Unii by jak najszybciej zaakceptowały pomoc, po to by rolnicy otrzymali pieniądze jeszcze w przyszłym miesiącu.

- Naszym celem jest pomóc producentom tak szybko jak tylko jest to możliwie - powiedział Ciolos dziennikarzom w Brukseli. Komisarz nazwał program pomocy dla rolników jedną z najszybszych reakcji ze strony Komisji w tego typu sytuacji.

Wyższa kwota z funduszu pomocowego została zaoferowana tego samego dnia, kiedy Daniel Bahr, niemiecki minister do spraw zdrowia powiedział, że są powody do optymizmu i że najgorsze jest już za nami.

>>> Czytaj też: W Madrycie hiszpańscy rolnicy rozdawali warzywa i owoce za darmo

Reklama

Określenie, ile zapłacić rolnikom okazało się prawnym wyzwaniem dla bloku. Pierwsza oferta Ciolosa sięgała 150 mln euro i spotkała się ze stanowczym sprzeciwem ze strony pozostałych krajów członkowskich, w szczególności Hiszpanii. Kwota ta została określona na podstawie 30 procent średniej ceny sezonowej ogórków, sałaty, pomidorów i zbóż, które inaczej nie zostałyby sprzedane.

Ciolos podwyższył fundusz pomocy o 50 procent średniej ceny sezonowej tych produktów, przy czym wzięto pod uwagę cenę w tym samym okresie przez trzy ostatnie lata. Dzięki nowym ustaleniom, fundusz obejmie także produkty takie jak cukinia czy papryka. Komisarz oszacował, że z dodatkowymi funduszami dostępnymi dzięki organizacjom skupiającym producentów żywności, które częściowo są finansowane z Unii Europejskiej, niektórzy rolnicy mogą otrzymać nawet 70 procent albo i więcej. To wciąż poniżej 100 procent rekompensaty, której żąda Hiszpania. Rolnicy tego kraju zostali najbardziej dotknięci spadkiem cen warzyw, po tym jak niemieccy politycy przez pomyłkę wskazali, że to hiszpańskie ogórki są źródłem śmiercionośnej bakterii. Hiszpania poprosiła także Unię o kampanię reklamową potwierdzającą, że warzywa i owoce pochodzące z Hiszpanii są zdrowe.

>>> Czytaj też: "FT": Rosyjski zakaz importu warzyw to absurd i przejaw oportunizmu

Ostateczna kwota funduszu pomocowego dla rolników jest kwestią otwartą. Komisarz ostrzegł jednak, że oferta jest ograniczona ze względu na kryzys budżetowy w krajach unii.