"Nie ma ekonomicznych powodów, dla których (...) nie mielibyśmy w ciągu 2-3 lat spełnić kryteriów konwergencji. Kryterium inflacyjne możemy spełnić w ciągu roku, a fiskalne może nie w 2012, ale w 2013 roku" - powiedział w piątek na konferencji Bratkowski.

Według opracowywanego przez resort finansów "Monitora konwergencji nominalnej" w kwietniu 2011 r. Polska wypełniała kryterium stabilności cen. Wartość referencyjna dla kryterium stabilności cen wzrosła wówczas do poziomu 2,9 proc., a średnie tempo wzrostu indeksu HICP w Polsce w ostatnich 12 miesiącach wynosiło 2,8 proc.

Ostatnie dane o płacach za maj są uspokajające, a w polityce pieniężnej jest miejsce na przerwę w podwyżkach stóp procentowych - uważa Andrzej Bratkowski. Jego zdaniem są duże szanse, że w ciągu roku inflacja zejdzie poniżej 3,5 proc.

"Ostatnie dane o płacach są uspokajające, nie ma powodów do nerwowych ruchów. Jako Rada powinniśmy poczekać na efekty dotychczasowych podwyżek. Ja osobiście podtrzymuję, że jest miejsce na przerwę (w podwyżkach stóp proc. - PAP) tak długo jak nie wydarzy się coś czego się absolutnie nie spodziewamy" - powiedział w piątek dziennikarzom Bratkowski.

Reklama

"Jest duża szansa, żebyśmy w ciągu roku zobaczyli inflację na przyzwoitym poziomie, tzn. co najmniej poniżej górnego pasma odchyleń od celu" - dodał.

GUS podał w czwartek, że przeciętne wynagrodzenie brutto w maju wyniosło 3.483,99 zł, co oznacza, że rdr wzrosło o 4,1 proc., a mdm spadło o 3,2 proc. Z kolei w środę opublikowano dane o inflacji, która w maju wzrosła do 5,0 proc. rdr z 4,5 proc. miesiąc wcześniej.