Łączna kwota zaległych płatności mieszkańców Świętokrzyskiego niestety dynamicznie rośnie. W 2011 roku powiększyła się o 157 mln zł i zbliżyła się do 570 mln zł. Jest to jednak najniższe zadłużenie w Polsce - ocenił w czwartek w Kielcach wiceprezes Biura Informacji Gospodarczej InfoMonitor Marcin Ledworowski. Dodał, że najbardziej zadłużeni - na ponad 6,7 mld zł - są Ślązacy.

Liczba osób, które nie radzą sobie z terminowym regulowaniem płatności, przekroczyła w Świętokrzyskiem 41 tysięcy. W 2011 roku wzrosła o 2,1 tysiąca. Zaległości mieszkańców regionu to jednak stosunkowo małe kwoty; ponad 60 proc. wierzytelności stanowi przeterminowane zadłużenie poniżej pięciu tys. zł.

Zobowiązania te wynikają m.in. z niezapłaconych rachunków za energię elektryczną, gaz, usługi telekomunikacyjne, czynsz za mieszkanie, z tytułu alimentów, pożyczek, a także z niespłaconych kredytów hipotecznych i konsumpcyjnych.

Około jedna czwarta dłużników w regionie to mężczyźni w wieku od 30 do 39 lat. Średnie zaległe zobowiązanie w województwie wynosi obecnie ponad 13,754 tys. zł. Choć w ciągu minionego roku wzrosło o 31 proc., jest o ponad 3,2 tys. zł niższe niż średnia dla całego kraju. To drugie najniższe średnie zadłużenie wśród wszystkich 16 województw.

Reklama

Ledworowski zaznaczył, że region świętokrzyski ma najniższą liczbę nierzetelnych dłużników w Polsce, a także drugi najniższy ich odsetek - 3,3 proc., co oznacza, że na tysiąc mieszkańców zadłużonych jest 33. W woj. zachodnio-pomorskim - pod tym względem najgorszym w Polsce - wskaźnik ten wynosi 7,8 procenta.

Najbardziej zadłużony mieszkaniec woj. świętokrzyskiego plasuje się poza pierwszą dwudziestką dłużników w kraju; jego zobowiązania nie przekraczają sześciu mln zł. Niechlubny lider w tej statystyce - mieszkaniec Mazowsza - jest zadłużony na ponad 96 mln zł.

Raport InfoDług został opracowany na podstawie informacji zgromadzonych przez BIG InfoMonitor w Rejestrze Dłużników, danych z bazy Biura Informacji Kredytowej oraz Bankowego Rejestru Związku Banków Polskich.