Czego Ukraina oczekuje od umowy stowarzyszeniowej z UE?
Po raz pierwszy zawieramy tak znaczące porozumienie międzynarodowe o charakterze integracyjnym, z kolei UE jeszcze nigdy nie podpisała z żadnym partnerem umowy tak ambitnej pod względem treści. Ukraina traktuje umowę stowarzyszeniową przede wszystkim jako kompleksowy program reform państwa – w sferze politycznej, gospodarczej i społecznej. Jako skuteczny instrument modernizacji w zgodzie ze standardami europejskimi. Jeśli zaś chodzi o poszerzoną i pogłębioną strefę wolnego handlu ma ona zapewnić swobodny dostęp Ukrainy do rynku towarów i usług UE. A biorąc pod uwagę wysokie standardy i wymagania techniczne UE, będzie również służyć podwyższeniu standardów ukraińskiej produkcji, co zwiększy naszą konkurencyjność.
Ale powodzenie każdej umowy zależy od obu stron. W zamian za gotowość Ukrainy do przeprowadzania szeroko zakrojonych reform i wprowadzania standardów europejskich oczekujemy większego zaufania i otwartości w kwestii europejskiej przyszłości Ukrainy. Jednym z testów jest tu kwestia wiz. Sukcesy Ukrainy w spełnianiu oczekiwań UE powinny wpłynąć na szybszą liberalizację reżimu wizowego. Utworzenie strefy wolnego handlu wymaga także wsparcia modernizacji ukraińskiej gospodarki. Ukraina jest gotowa bezzwłocznie przejść do etapu podpisania i ratyfikacji umowy.
Reklama
Czy Kijów oczekuje deklaracji co do możliwości akcesji Ukrainy do UE?
Integracja Ukrainy z europejską przestrzenią polityczną, gospodarczą i prawną, czyli członkostwo w UE, to nasz priorytet. Niestety, ze względu na stanowisko niektórych państw UE nie udało się uwzględnić w umowie stowarzyszeniowej jasnej perspektywy członkostwa. Zarazem umowa nijak nie wyklucza tego w przyszłości. Dowodzą tego także rezultaty ostatniego szczytu Ukraina – UE, podczas którego liderzy Unii potwierdzili, że umowa stowarzyszeniowa pozostawia otwartą drogę do dalszego postępu w naszych relacjach. Poziom zobowiązań co do niezbędnych reform wewnętrznych, dostosowujących nas do kryteriów europejskich, które Ukraina bierze na siebie, podpisując umowę, jest porównywalny z oczekiwaniami wysuwanymi przez UE wobec kandydatów do członkostwa. Daje to przesłanki do przejścia w relacjach z UE, po należytym wdrożeniu umowy stowarzyszeniowej, do następnego etapu – pełnoprawnego członkostwa w UE.
Czy Ukraina jest zainteresowana ściślejszą integracją z Rosją, Białorusią i Kazachstanem?
Odpowiem wprost: dzisiaj priorytetem dla Ukrainy jest podpisanie umowy o stowarzyszeniu i wolnym handlu z UE. Zarazem chcielibyśmy wypracować korzystny dla wszystkich model współpracy z Unią Celną (Rosja, Białoruś i Kazachstan – red.) z uwzględnieniem reguł WTO. Członkowie Unii Celnej to nasi trzej najwięksi partnerzy handlowi w WNP. Obroty z nimi stanowią 40 proc. naszego handlu międzynarodowego. Dlatego nie mamy prawa ignorować integracyjnych procesów między Rosją, Białorusią i Kazachstanem. Sądzę, że razem wypracujemy optymalny model współpracy z Unią Celną i Unią Euroazjatycką, który będzie uwzględniał narodowe interesy każdego z państw. Ścisła współpraca gospodarcza Ukrainy z krajami Unii Celnej w żaden sposób nie przeczy europejskiemu wyborowi naszego państwa.
Ukraina jest też zainteresowana współpracą z rynkami wschodzącymi: Brazylią, Chinami i Turcją. Czy to alternatywa wobec rosnących nacisków ze strony Rosji i UE?
Wszystkie te państwa są ważnymi partnerami handlowymi Ukrainy, a relacje z nimi w ostatnim czasie nabrały nowej dynamiki. Jako państwo o zrównoważonej polityce zagranicznej nie możemy ignorować możliwości gospodarczych, które otwierają się w różnych regionach świata. Nasza polityka jest pragmatyczna – jej celem jest poszerzenie możliwości handlowych, wzmocnienie potencjału ekonomicznego. Ukraina nadal będzie dążyć do poszerzenia kręgu strategicznych partnerów handlowych i podbijania nowych rynków niezależnie od integracji z UE.
Jak w tym kontekście wyglądają relacje z Polską?
Ukrainę i Polskę łączą bliskie relacje dobrosąsiedzkie o znaczeniu strategicznym. Dynamika dialogu dwustronnego jest bezprecedensowa. Tylko w ub.r. odbyło się 10 spotkań na szczeblu głów państw. I z naszej strony wyrażamy życzenie, aby rozwijać ten aktywny dialog, pozwalający na rozstrzyganie kwestii bezpośrednio wpływających na dobrobyt naszych narodów. Nasze państwa są jednomyślne w kluczowych kwestiach związanych z bezpieczeństwem i stabilnością w Europie czy realizacją polityki zbliżenia UE z jej wschodnimi sąsiadami. Cenimy sobie wsparcie Polski dla europejskich dążeń integracyjnych Ukrainy. Przed nami wielki wspólny projekt – Euro 2012. Impreza, która pozwoli setkom tysięcy ludzi poznać Ukrainę i Polskę, popatrzeć na nie z nowej perspektywy. Związki gospodarcze i kulturowe między naszymi narodami są tradycyjnie bliskie. Proces pojednania i zbliżenia przebiega pod patronatem głów państw. Dlatego ukraińsko-polski tandem będzie skuteczny w każdych okolicznościach. Jestem przekonany, że tego oczekują Europa i świat.