W jego ocenie, zysk ten zmniejszy jedynie potrzeby finansowania deficytu budżetowego oraz przyrost długu publicznego. "Nieoperacyjny zysk NBP wynikający z realizacji różnic kursowych nie zmniejszy deficytu budżetowego wg definicji unijnych. Zmniejsza on jedynie potrzeby finansowania tego deficytu i wobec tego zmniejszy przyrost długu publicznego" - napisał Rostowski w komentarzu dotyczącym zysku NBP.

>>> Czytaj też: Belka: zysk NBP obniży polski dług

"Dobre wyniki za 2011 rok i solidna gospodarka polska w 2012 roku oznaczają, że zgodnie z naszymi planami relacja długu publicznego do PKB spadnie już w tym roku. Oczekujemy, że w następnych latach ta relacja będzie się dalej obniżała" - dodał minister. Natomiast prezes NBP Marek Belka w rozmowie z Obserwatorem Finansowym powiedział, że wpłata z zysku banku centralnego do budżetu nie może być wykorzystana na dodatkowe wydatki, ale zmniejszy potrzeby pożyczkowe ministra finansów.

Dodał, że według standardu ESA95 wszystkie wpłaty z zysku NBP, które są związane ze zmianą wartości aktywów, wynikających głównie ze zmiany kursu złotego - a tu w grę wchodzi taka właśnie sytuacja - są kwalifikowane jako zmniejszenie potrzeb pożyczkowych państwa. "Dzięki zyskowi z NBP o mniej więcej 0,5% produktu krajowego brutto zmniejszy się wielkość długu publicznego Polski" - podkreślił Belka.

Reklama

W środę NBP poinformował, że zysk netto banku centralnego za 2011 rok, który w 95% zostanie przekazany do tegorocznego budżetu, wyniósł 8,6 mld zł. W tegorocznym budżecie nie zapisano wpływów z tego tytułu. Zysk netto NBP za 2010 rok, który w 95% został przekazany do budżetu 2011 r. wyniósł 6,5 mld zł, podczas gdy w budżecie zapisano wpływ z tego tytułu na poziomie ok. 1,7 mld zł.