Wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych w październiku 2025 r.
Jak poinformował w piątek GUS, ceny towarów i usług konsumpcyjnych według szybkiego szacunku w październiku 2025 r. wzrosły o 2,8 proc. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku, a w stosunku do poprzedniego miesiąca wzrosły o 0,1 proc. We wrześniu inflacja wyniosła 2,9 proc.
„W poprzednim miesiącu to ceny żywności stały za niespodzianką niższego odczytu inflacji. (...) W październiku ceny żywności i napojów bezalkoholowych pozostały na poziomie z poprzedniego miesiąca (0 proc. m/m), co jest wynikiem ponownie niższym od sugerowanego przez wzorzec sezonowości. W październiku sytuacja z poprzedniego miesiąca (zmienność cen owoców i warzyw) mogła się powtórzyć, ale na potwierdzenie tej hipotezy przyjdzie nam poczekać do publikacji finalnego odczytu (w połowie listopada), gdzie dowiemy się o szczegółach jego struktury. W porównaniu do roku ubiegłego ceny żywności były wyższe o 3,4 proc.” – wskazali ekonomiści Banku Pekao w komentarzu do danych GUS.
Dodali, że ceny nośników energii wzrosły w październiku o 0,6 proc. ujęciu miesięcznym, co ich zdaniem jest pokłosiem kontynuacji serii podwyżek cen energii cieplnej. Spodziewają się oni, że do końca roku należy oczekiwać kontynuacji wzrostów w tej kategorii. W komentarzu czytamy także, że również ceny paliw w ostatnich miesiącach pozostają stabilne – w październiku wzrosły jedynie o 1 proc., zaś w skali 12 miesięcy ich spadek wyniósł 1,8 proc.
„Skoro ceny żywności i szeroko rozumianej energii były zgodne z oczekiwaniami, to skąd zaskoczenie o 0,1 p. proc. względem prognoz inflacji w ujęciu rok do roku? Źródeł niespodzianki upatrujemy w inflacji bazowej, która – zgodnie z naszymi wyliczeniami – wyhamowała z 3,2 proc. r/r we wrześniu do ok. 2,9 proc. r/r w październiku” – przekazano w komentarzu.
Ekonomiści Banku Pekao stwierdzili, że to silniejszy spadek niż wynikało z prognoz i jednocześnie powrót inflacji bazowej do poziomów z listopada 2019 r. Przyczyn tego spadku upatrują oni w szybszym od spodziewanego wygaszeniu presji płacowej. Dodali, że „stanowi to pozytywny prognostyk dla cen usług, gdyż w sektorze usługowym koszty pracy stanowią wysoki odsetek całkowitych kosztów działalności”
Prognozy inflacyjne na koniec 2025 r.
„Podsumowując, perspektywy inflacyjne w Polsce pozostają stabilne. Nie widać na horyzoncie większych zagrożeń, które groziłyby wypchnięciem inflacji poza górny przedział dopuszczalnych odchyleń od celu inflacyjnego. Najbliższe miesiące miną nam z inflacją utrzymującą się w wąskim przedziale 2,5-3 proc. r/r. Ze względu na efekt wyższej bazy odniesienia z roku ubiegłego nieznaczny ruch w dół możliwy jest w listopadzie, ale rok 2025 zakończymy z inflacją nieznacznie poniżej 3 proc.” – ocenili ekonomiści Pekao.
Wpływ inflacji na decyzje Rady Polityki Pieniężnej (RPP)
Ich zdaniem, najciekawszą kwestią związaną z piątkowym odczytem inflacji jest to, jak wpłynie ona na decyzję Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych. RPP zbiera się w przyszłym tygodniu.
„Z jednej strony odczyt nie powinien wiele zmienić – naszym zdaniem Rada obniżyłaby stopy nawet gdyby październikowa inflacja uplasowała się zgodnie z prognozami o 0,1 p. proc. powyżej dzisiejszej figury. Z drugiej jednak strony, wyraźnie niższa inflacja bazowa wymazuje w zasadzie całe ryzyko dot. listopadowej decyzji RPP. W obecnej sytuacji, jak również w świetle niektórych wypowiedzi członków RPP, listopadowe cięcie wydaje się być pewne, bez względu na konkretny kształt prognoz makroekonomicznych NBP. W szerokiej perspektywie dzisiejszy odczyt wpisuje się w nasz scenariusz zakładający obniżkę stóp już w listopadzie z kontynuacją luzowania monetarnego od początku 2026 r. i stopą docelową 3,5 proc.” – dodali ekonomiści. (PAP)
ms/ mick/
