Gdy pieniądze spoza Unii przestały płynąć na Cypr, około 1,2 mld dol. trafiło na Łotwę w pierwszej połowie tego roku. Wartość depozytów osób niezamieszkałych na Łotwie wynosi aż 10 mld dol. – to połowa wartości wszystkich depozytów w tym kraju i o 43 proc. więcej niż w Szwajcarii – wynika z danych łotewskiego banku centralnego.

Konta na Łotwie, która już od czasów sowieckich była bankowym centrum tej części świata, zaczęły mocno puchnąć w momencie, gdy Cypr zaczął ubiegać się o bailout wartey 19 mld dol.

„Łotwa pozostanie całkiem atrakcyjnym miejscem” – mówił w stolicy kraju, Rydze, łotewski minister finansów. „Wciąż istnieją silne sygnały, że pieniądze, które opuszczają Rosję, Cypr oraz inne kraje, trafiają gdzieś do Unii Europejskiej” – dodał minister.

Około 350 mld dol. wypłynęło z Rosji od 2007 roku – podaje łotewski bank centralny.

Reklama

Londyńska instytucja Tax Justice Network, powołana przez brytyjski parlament w 2006 roku, aby monitorować i badać unikanie płacenia podatków, konkurencję podatkową i raje podatkowe, odnotowuje, że globalny rynek depozytów dla obcokrajowców jest wart ok. 32 bln dol.

Cypr kontra Łotwa

Poziom cypryjskich CDS-ów na pięć lat wzrósł o ponad 200 punktów bazowych do poziomu 1,383 w ciągu ostatnich pięciu miesięcy. Oznacza to, że większy koszt ubezpieczenia długu ma aktualnie już tylko Grecja – wynika z danych Bloomberga.

Łotwa w grudniu wyszła z prowadzonego przez MFW bailoutu i była najszybciej rozwijającą się gospodarką UE w drugim kwartale. Łotewskie PKB w II kw. wzrosło o 5,1 proc. względem ubiegłego roku. Łotewskie CDS-y spadły w 2012 roku aż o 135 punktów bazowych do poziomu 230 punktów.

Łotewski bank Parex Banka był pierwszym bankiem z obszaru byłego Związku Radzieckiego, który w 1990 roku otrzymał prywatną licencję na wymianę walut, wzmacniając bankowy status Łotwy.

„Łotwa korzysta ze swojej bliskości postsowieckich rynków, takich jak Rosja i Ukraina. Niewątpliwą zaletą kraju w tym kontekście jest również fakt, że powszechnie używa się tu języka rosyjskiego” – komentuje Gene Zolotarev, założyciel i szef genewskiego funduszu Maximus Capital.

Licząca 2,1 mln mieszkańców Łotwa ma najwyższy spośród Państw Bałtyckich udział ludności rosyjskojęzycznej.

„Bałtycka Szwajcaria”

Po tym, jak największy łotewski bank Parex w 2008 roku potrzebował wartego 1,9 mld dol. pomocy, zagraniczne depozyty spadły o 30 proc. o 1,8 mld euro. Zmusiło to Łotwę do prośby o międzynarodowy bailout wart 7,5 mld euro, gdy rezerwy łotewskiego banku centralnego skurczyły się o jedną trzecią.

Niektóre z bałtyckich banków zostały oskarżone o niegospodarność.

Łotewskie firmy pomogły wysokim urzędnikom Wybrzeża Kości Słoniowej obejść międzynarodowe sankcje – wynika z raportu ONZ z 12. kwietnia. Dowódca z tego kraju uzyskał kartę kredytową w banku Parex pod fałszywym imieniem i nazwiskiem – twierdzi ONZ.

Christopher Gwilliam, który był dyrektorem banku Parex w 2010 roku (bank zmienił nazwę na Reverta), odmówił komentarza ze względu na posiadanie zbyt małej ilości informacji na ten temat.

Z kolei w Kazachstanie, spółki typu offshore związane z byłym szefem banku BTA, Muchtarem Ablyazovem, były oskarżone o defraudację ponad miliarda dol., zaś pieniądze te miały płynąć przez łotewski bank Trasta Kommercbanka – wynika z brytyjskich dokumentów sądowych.

Agita Musina, rzecznik prasowy banku Trasta tłumaczyła w mailu z 22. sierpnia, że informacja o klientach jest poufna, zaś bank stosuje się do łotewskiego prawa i międzynarodowych standardów bankowych.

Pieniądze z innej byłej republiki radzieckiej – Kirgistanu – miały być transferowane przez łotewski bank ABLV, największą instytucję pod względem depozytów. Transakcje warte 30 mln dol. mogą być próbą prania brudnych pieniędzy – wynika z raportu z 17. czerwca grupy zaangażowanej w walkę z korupcją – Global Witness.
Według analityka z londyńskiej Global Witness Toma Mayne’a, łotewskie banki są “prawie jak bałtycka Szwajcaria". Być może korzysta na tym gospodarka, ale zaraz otwiera drzwi do potencjalnej, nielegalnej działalności – ostrzegł 28. czerwca Mayne.

Analityk z Global Witness dodał, że “jeśli kraj taki jak Łotwa zachowuje się jak nieświadomy pomocnik skorumpowanych reżimów, to znaczy, że są poważne pytania, na które Ryga powinna odpowiedzieć.

Łotwa jednak nie traci popularności jako centrum bankowe regionu. Otkritie Capital, biuro maklerskie, którego właścicielem jest rosyjska grupa VTB, jest zainteresowane kupnem łotewskiego banku, aby uzyskać dostęp do rynku Unii Europejskiej – wynika z wypowiedzi Aleksieja Karahana, rzecznika VTB.

Grupa VTB złożyła wniosek o nabycie GE Money Bank i aktualnie czeka na zgodę urzędu regulacyjnego – czytamy w mailu z 22. sierpnia od Eugenii Pryadko, szefowej biura prasowego Otkritie.