W pierwszym zdaniu uzasadnienia decyzji o przyznaniu nagrody Unii Europejskiej Komitet Noblowski pisze, że Unia i jej poprzedniczki przed ponad 6 dekad miały bardzo duży wpływ na rozwój procesów pokojowych, pojednania, demokracji i praw człowieka na Starym Kontynencie.

„Dziś wojna między Francją i Niemcami jest nie do pomyślenia” – piszą członkowie Komitetu, których decyzja była jednogłośna. A przecież zaledwie 50 lat temu myśl o wojnie w Europie była na porządku dziennym, kontynent przedzielała żelazna kurtyna, a połowa państw była rządzona mniej lub bardziej autorytarnie, w tym Polska.

Przystąpienie do Wspólnoty Grecji czy Portugalii oraz bardzo szybkie przyjęcie Hiszpanii były obwarowane warunkami utrzymania jeszcze wtedy kruchej demokracji w tych krajach. (integracja europejska miała umocnić demokrację w Hiszpanii i uniemożliwić powrót do frankistowskiej przeszłości. Właśnie dlatego Madryt został przyjęty do Unii w ciągu zaledwie pięciu lat, trzy razy szybciej niż Polska)

Dziś Unia wspomaga proces pokojowy na Bałkanach, gdzie rany wojenne wciąż zabliźniają się bardzo powoli.

Reklama

Wielki kryzys gospodarczy trwający od 2008 roku jest sprawdzianem dla UE, zresztą Komitet Noblowski podkreślił, że „mimo tego, iż Unia przechodzi obecnie ciężkie chwile Komitet pragnie skupić się na tym, co wydaje się największym osiągnięciem Wspólnoty: owocna walka o pokój, pojednanie, demokrację i prawa człowieka”.

W pełni zgadzam się z takim uzasadnieniem. Kryzys gospodarczy jest dziś na pierwszym planie i w oczywisty sposób jest dla każdego obywatela UE najważniejszy, bo obniżka wynagrodzenia czy nawet bezrobocie dotyka go bardzo boleśnie. Ale spróbujmy na chwilę poszerzyć nasze horyzonty i zamiast perspektywy kilku lat przyjąć perspektywę kilku dekad. Wydaje się, że z tego punktu widzenia Unia Europejska jawi się jako strażniczka pokoju, a dopiero w drugiej kolejności jako strażniczka dobrobytu.

"Nie mamy ambicji ratowania Unii Europejskiej" - powiedział szef Komitetu Noblowskiego Thorbjoern Jagland, odpowiadając na pytanie, czy Pokojowa Nagroda Nobla ma pomóc Europie w przezwyciężeniu kryzysu ekonomicznego.

Komitet Noblowski zdaje się nam "jedynie" przypominać o pryncypiach, bez których wtórne zjawiska, takie jak dobrobyt czy nawet kryzys ekonomiczny istnieć nie mogą.

Przyznanie nagrody Unii Europejskiej ustawiłbym więc w jednym rzędzie z takimi decyzjami jak trzykrotne nagrodzenie Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża (w 1917, 1944 oraz 1963 roku), przyznanie w 1965 roku pokojowego Nobla organizacji UNICEF i w 1977 organizacji Amnesty International oraz nagrodzenie całej Organizacji Narodów Zjednoczonych w 2001 roku.

>>> Czytaj więcej: Jednogłośna decyzja komitetu: pokojowy Nobel dla Unii Europejskiej