Raport OECD (Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju zrzeszającej 34 najbardziej rozwinięte kraje świata) przygotowano w oparciu o badania ankietowe przeprowadzone wśród 15-latków z 21 krajów świata; towarzyszyły one Międzynarodowej Ocenie Umiejętności Uczniów PISA (Programme for International Student Assessment).

Z badania wynika, że aspiracje polskich 15-latków mają ścisły związek z ich płcią. Studia magisterskie w 2009 r. planowało 50,6 proc. dziewcząt i 32,2 proc. chłopców, a studia licencjackie lub inżynieryjne - 17,5 proc. chłopców i 14,8 proc. dziewcząt.

Według dyrektora Instytutu Badań Edukacyjnych Michała Federowicza, tendencje te widać już przy wyborze szkoły ponadgimnazjalnej. Naukę w liceum ogólnokształcącym w 2003 r. wybierało 48,5 proc. dziewcząt, a w 2009 r. - 50,5 proc., podczas gdy odsetki te u chłopców wynosiły 26,7 proc. (w 2003 r.) i 31,4 proc. (w 2009 r.). Naukę w technikach w 2003 r. wybierało 25 proc. dziewcząt, a w 2009 r. - 16,6 proc., a wśród chłopców: w 2003 r. - 45,1 proc., a w 2009 r. - 35,1 proc.

"Wpływ na aspiracje młodych ludzi i ich dalsze wybory ma poziom wykształcenia rodziców, ich aspiracje w stosunku do dzieci, możliwości ekonomiczne rodziców oraz poziom ich inwestowania w kształcenie dzieci" - powiedział Federowicz.

Reklama

Przypomniał, że w między 1995 a 2009 r. nastąpił ogromny skok w poziomie wykształcenia polskich obywateli. W 1995 r. wykształcenie wyższe miało 9,7 proc. osób w wieku 25-64 lata, a w 2009 r. już 21,2 proc.

"Z badania PISA wynika, że duży wpływ na wyniki badania dotyczącego umiejętności matematycznych ma poziom wykształcenia rodziców. Wyższe wyniki uzyskiwali 15-latkowie, których choć jedno z rodziców ma wyższe wykształcenie" - powiedział Federowicz. Zaznaczył, że poziom wykształcenia rodziców ma też wpływ na ich poziom aspiracji wobec dzieci.

Z raportu wynika, że aspiracje ukończenia przez dzieci studiów w 2009 r. miało 69,5 proc. rodziców 15-latków; w tym odsetek ten wobec córek wynosił 76 proc., a w stosunku do synów 63 proc.

Badanie wykazało, że porównywalne aspiracje z polskimi 15-latkami mają ich rówieśnicy z Włoch, Węgier i Irlandii. Polski skok z 30 proc. w 2003 r. do 41 proc. w 2009 r. jest porównywalny ze skokiem, który w tym czasie osiągnęła tylko Nowa Zelandia, gdzie chce się dalej kształcić o 14 pkt proc. więcej młodzieży niż wcześniej. Duży skok odnotowano też w Irlandii (o 9 pkt proc.) i w Meksyku (o 7 pkt proc.).

Nadal jednak polska młodzież garnie się do wiedzy mniej chętnie niż rówieśnicy z innych państw. W Korei Południowej na studia chce pójść ponad 80 proc. 15-latków, w Singapurze oraz Trynidadzie i Tobago - ponad 70 proc., a w Australii - nieco ponad 60 proc. Wśród 21 krajów Polska znalazła się dopiero na 14. pozycji. Mniej nastolatków zamierza studiować tylko na Węgrzech i Włoszech (po 40 proc.), Belgii (39 proc.), Makao i Słowenii (po 37 proc.), Austrii (30 proc.) i Łotwie (25 proc.).