Niemniej jednak, kłopoty gospodarcze Cypru i dotychczasowa nieumiejętność cypryjskich władz w wypracowaniu planu wyjścia z trudnej sytuacji, nadal kładą się cieniem na wartość walut naszego regionu. Wynika to ze zwiększonej awersji do ryzyka powiązanej z sytuacją na Cyprze, która na ogół wywołuje odwrót inwestorów od takich walut jak złoty, forint, korona czeska, itd., natomiast skłania ich do inwestowania w waluty uważane za mniej ryzykowne, takie jak amerykański dolar, japoński jen czy frank szwajcarski.

W rezultacie, wczoraj notowania indeksu BOSSAPLN rosły wczoraj do południa, niwelując praktycznie całą wtorkową zniżkę. Jednak w drugiej części dnia strona podażowa całkowicie zdominowała optymistów i doprowadziła do zniesienia wartości indeksu z powrotem w rejon 98,70. Dzisiaj strona podażowa również jest silna i zniosła ona notowania BOSSAPLN już do okolic 98,50.

Słabość złotego była widoczna przede wszystkim w relacji do euro. We wtorek kurs EUR/PLN naruszył opór w postaci linii średnioterminowego trendu spadkowego, co dało impuls do dalszego ruchu kursu tej pary walutowej w górę. Obecnie notowania EUR/PLN dotarły naruszyły techniczny opór w rejonie 4,1750. Jeśli poziom ten zostanie definitywnie pokonany przez stronę popytową, to kolejną barierą dla kupujących będą okolice 4,19.

Polski złoty radził sobie wczoraj lepiej względem amerykańskiego dolara. Kurs USD/PLN nie zdołał wybić się ponad techniczny opór w rejonie 3,2346-3,2400. Wczorajszy wieczór, wbrew oczekiwaniom, nie przyniósł większych ruchów na wykresie kursu EUR/USD, które mogłyby być spowodowane wystąpieniem Bena Bernanke. To między innymi dlatego obecnie mamy do czynienia z konsolidacją notowań USD/PLN tuż poniżej wspomnianego technicznego oporu. Bariera w rejonie 3,2346-3,2400 jest kluczowa z punktu widzenia dalszej relacji wartości dolara i polskiego złotego. Jeśli zostanie ona pokonana, to otworzy to notowaniom USD/PLN drogę do ruchu wzrostowego w kierunku 3,30.

Reklama

W najbliższym czasie kluczowe dla wartości polskiego złotego będzie nadal ogólne nastawienie inwestorów do ryzyka, na co wpływać będą m.in. informacje dotyczące Cypru (władze tego kraju będą dzisiaj debatować nad planem B, po odrzuceniu pomysłu opodatkowania depozytów). Nie bez znaczenia dla nastrojów na rynku będą także dzisiejsze liczne wstępne odczyty indeksów PMI dla przemysłu w strefie euro oraz w USA. W Polsce opublikowany zostanie protokół z posiedzenia RPP, ale może on zejść na dalszy plan pośród innych informacji ze strefy euro.