Większość przedsiębiorców, z którymi spotkał się Zeman, uważa członkostwo w strefie euro za korzystne dla ich biznesów oraz dla kraju, który – podobnie jak Polska – wstąpił do Unii Europejskiej w 2004 roku. Czeski przywódca oświadczył, że kraj powinien być technicznie gotowy do przyjęci wspólnej waluty za pięć lat.

>>> Czytaj również: Coraz więcej Niemców chce powrotu do marki

- Narodowa waluta jest bardziej narażona na ataki spekulantów, takich jak Soros, niż silna waluta, taka jak euro, dolar i być może jen – argumentował Zeman podczas konferencji prasowej w Pradze.

Czechy, które obecnie utkwiły w najdłuższej recesji od 1996 roku, nie wybrały jeszcze daty przystąpienia do strefy euro. Premier Petr Necas powiedział, że kraj będzie musiał przeprowadzić referendum w sprawie wejścia do unii walutowej ponieważ kryzys zadłużeniowy zmienił warunki dla użytkowników euro.

Reklama

W 1992 roku Soros i jego ówczesny główny strateg Stan Druckenmiller postawili 10 mld dolar ów na to, że Bank Anglii zostanie zmuszony do dewaluacji funta, dzięki czemu zarobił 1 mld dolarów.

Należący do Sorosa fundusz hedgingowy Quantum poczynając od 1969 roku zyskiwał średnio około 20 proc. rocznie. Ale w 2011 roku miliarder postanowił zwrócić pieniądze zewnętrznym klientom. Obecnie Quantum zarządza tylko aktywami Sorosa i jego rodziny.

>>> Polecamy: Ceny złota: Soros zdążył pozbyć się części kruszcu przed krachem cen

ikona lupy />
Widok na miasto Praga - stolicę Czech / ShutterStock