Zajęliśmy 59 miejsce wśród 152 sklasyfikowanych krajów. Taki wynik oznacza, że nasza wolność gospodarcza znajduje się na stabilnym poziomie - ocenia Andrzej Sadowski z Centrum imienia Adama Smitha.

Pozycja Polski na szczęście nie zmienia się na niekorzyść, ale też niestety nie zmienia się na korzyść - dodaje ekonomista. Podkreśla, że mimo tego samego procesu integracji europejskiej takie kraje jak Litwa czy Estonia, w przeciwieństwie do nas, pną się w rankingu wolności gospodarczej w górę. Estonia jest dzisiaj na 16 pozycji w skali świata.

Andrzej Sadowski zwraca uwagę, że wielu polskich przedsiębiorców inwestuje tam, gdzie o wiele łatwiej jest prowadzić działalność gospodarczą ze względu na znacznie przyjaźniejszą administrację i niższe podatki. Obserwujemy na przykład exodus naszych przedsiębiorców do Czech.

Według Andrzeja Sadowskiego oraz szefa Centrum imienia Adama Smitha Roberta Gwiazdowskiego, największą barierą dla wolności gospodarczej w Polsce jest brak normalnie funkcjonującego wymiaru sprawiedliwości. Obaj eksperci podkreślają, że na rozstrzygnięcie prostych spraw czeka się w naszych sądach latami. Inną poważną barierą jest działalność regulacyjna polskiego rządu i parlamentu, przyjmującego rozwiązania szkodzące polskim przedsiębiorcom.

Reklama

W ostatnim rankingu wolności gospodarczej nadal prowadzi Hongkong. Za nim plasują się Singapur, Nowa Zelandia i Szwajcaria.

>>> Polecamy: Gospodarka Singapuru: PKB per capita wzrósł 80-krotnie w ciągu 50 lat

Wśród krajów o najniższych wartościach indeksu są kraje Afryki, choć na szarym końcu nadal jest Wenezuela - jedyny kraj o wartości indeksu poniżej 4 punktów.

Raport opracowywany jest przez tak zwaną Sieć Wolności Gospodarczej (Economic Freedom Network) pod przewodnictwem Instytutu Frasera z Vancouver w Kanadzie. Centrum imienia Adama Smitha jest polskim członkiem sieci.

>>> Czytaj też: Polska jest mniej innowacyjna niż Azerbejdżan i Panama