Według nich ożywienie gospodarcze będzie na tyle umiarkowane, że luka popytowa pozostanie ujemna w całym horyzoncie projekcji inflacyjnej (tj. 2013-2015), wynika z "minutes" z listopadowego spotkania RPP, opublikowanych przez bank centralny.

"Odnosząc się do perspektyw wzrostu gospodarczego, członkowie Rady wskazywali, że – w świetle projekcji listopadowej – wzrost PKB będzie najprawdopodobniej nadal stopniowo przyspieszał, choć ożywienie gospodarcze będzie na tyle umiarkowane, że luka popytowa pozostanie ujemna w całym horyzoncie projekcji" - napisano w "Opisie dyskusji na posiedzeniu decyzyjnym Rady Polityki Pieniężnej w dniu 6 listopada 2013 r."

>>> Czytaj też: Eurostat: Dane o PKB za III kwartał 2013 roku dla krajów UE

"Część członków Rady zwracała uwagę, że do przyspieszenia wzrostu PKB w kolejnych kwartałach powinna się przyczynić odbudowa popytu krajowego, w tym zwłaszcza inwestycyjnego, wspieranego przez napływ środków unijnych z nowej perspektywy budżetowej. Niektórzy członkowie Rady wskazywali jednak, że czynnikiem hamującym wzrost inwestycji sektora prywatnego może być niska dynamika kredytów dla przedsiębiorstw" - czytamy dalej.

Reklama

Z centralnej ścieżki listopadowej projekcji inflacyjnej Narodowego Banku Polskiego (NBP) wynika, że wzrost PKB spowolni do 1,3% w 2013 r., a w kolejnym roku gospodarka przyspieszy do 2,9%, by w 2015 r. osiągnąć 3,3% (wobec 1,9% w 2012 r.). W lipcowym raporcie NBP spodziewał się, że wzrost gospodarczy Polski będzie niższy i wyniesie 1,1% w 2013 r., 2,4% w 2014 i 3,0% w 2015 r.

Omawiając bieżący stan koniunktury w Polsce członkowie Rady zwracali uwagę, że opublikowane od poprzedniego posiedzenia dane dotyczące krajowej aktywności gospodarczej wskazywały na jej dalsze ożywienie, w szczególności w sektorze przemysłowym, podał też NBP w "minutes".

"Wskazywano jednak również, że część z tych danych okazała się słabsza od oczekiwań, a zwiększenie dynamiki produkcji było dotychczas słabsze niż poprawa wskaźników wyprzedzających koniunktury. Ponadto wskazywano, że głównym czynnikiem przyspieszenia dynamiki aktywności był prawdopodobnie wzrost dynamiki popytu zewnętrznego, przy wciąż ograniczonej dynamice popytu krajowego" - czytamy w dokumencie.

>>> Czytaj też: GUS: PKB Polski wzrósł o 1,9 proc. w III kwartale 2013 roku

Jak podkreśla NBP, część członków RPP zwracała uwagę na utrzymującą się stagnację na rynku pracy, w tym wciąż podwyższony poziom bezrobocia, którego dotychczas nie ograniczał obserwowany w ostatnich miesiącach nieznaczny wzrost zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw. Według nich, stagnacja na rynku pracy przyczynia się do niskiej dynamiki płac, co ogranicza presję kosztową oraz popytową w gospodarce.