Dyrektywa przewiduje między innymi wycofanie z rynku unijnego rynku papierosów smakowych, w tym mentolowych. Mają być one zakazane od 2016 roku. Ich listę ma opracować Komisja Europejska. Wyjątkiem mają być papierosy mentolowe, które objęto 4-letnim okresem przejściowym. Polska sprzeciwiała się dyrektywie tytoniowej, ponieważ jest największym producentem gotowych wyrobów tytoniowych i drugim co do ilości producentem tytoniu w Unii Europejskiej.

Polska argumentuje, że papierosy mentolowe są obecne na rynku polskim od 1953 r. i powinny być traktowane jak wyroby tradycyjne. W Polsce są one produkowane przez 6 fabryk. Na eksport trafia ok. 70 proc. produkcji, z czego 50 proc. na rynki państw członkowskich Unii. Zdaniem Polski, całkowity zakaz wprowadzania do obrotu tych papierosów spowoduje istotne konsekwencje gospodarcze.

Przełomowa decyzja rządu?

Ekspert Konfederacji Lewiatan Krzysztof Kajda chwali decyzję rządu i przypomina, że konfederacja przekazywała rządowym ekspertom analizy prawne, a dzisiejsza decyzja rządu świadczy o tym, że ministrowie podzielili argumenty Lewiatana.

Reklama

Rozmówca IAR twierdzi, że od decyzji Trybunału Sprawiedliwości zależy nie tylko przyszłość polskiej gospodarki, lecz także jakość stanowionego prawa. Zdaniem Krzysztofa Kajdy, unijni urzędnicy, wprowadzając dyrektywę tytoniową, nie powinni powoływać się na artykuł 114 Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej. Jeżeli Trybunał podzieli argumenty urzędników z Brukseli, to, zdaniem eksperta, w przyszłości umożliwi to tworzenie przez UE przepisów zarezerwowanych do tej pory dla prawodawstwa krajowego.

>>> Dyrektywa tytoniowa wprowadza ograniczenia dotyczące e-papierosów. Te o wysokiej zawartości nikotyny będą mogły być sprzedawane jedynie jako produkt leczniczy. Czytaj więcej