W sumie 79 sądów zostało wówczas przekształconych w oddziały zamiejscowe. Teraz od nowego roku odtworzonych zostanie 41. To konsekwencja tzw. prezydenckiej noweli ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych, która wprowadziła nowe kryteria tworzenia i znoszenia sądów rejonowych. Ustawa umożliwia odtworzenie sądów w dwóch turach. W pierwszej zostanie przywróconych około 41 sądów. Zaczną one działać od stycznia 2015 roku. Te przywrócone w drugiej turze - rok później.

Reforma, jeszcze zanim weszła w życie, wywołała liczne protesty, zarówno środowiska sędziowskiego, jak i polityków. Rozporządzenie ministra w sprawie reorganizacji sądów krytykowała zarówno cała opozycja, jak i koalicyjne PSL. Dlatego uchwalona została obywatelska ustawa, która przywracała zlikwidowane sądy.

Prezydent Bronisław Komorowski ustawę jednak zawetował, kierując równocześnie do Sejmu własny projekt, który pozostawia ministrowi sprawiedliwości kompetencje do tworzenia i likwidacji sądów rejonowych, ale precyzuje, na podstawie jakich przesłanek ma on prawo do tego typu decyzji. Według przyjętych regulacji, o utworzeniu sądów będzie decydowała liczba mieszkańców obszaru gminy bądź kilku gmin. Liczba ta nie może być mniejsza niż 50 tysięcy mieszkańców, a do sądu rocznie nie może wpływać mniej niż 5 tys. spraw.