Produkcja szybko podbiła amerykański rynek. W Polsce na początku nie uzyskała jednak dużego rozgłosu. Krytyk filmowy, Rafał Pawłowski wspomina, że sytuację zmieniły dopiero liczne nagrody i pozytywne recenzje. Na początku 1995 roku, Pulp Fiction sięgnął po statuetkę Oscara oraz Złote Globy Na tej samej gali emitowano też polską produkcję "Trzy kolory. Czerwony" w reżyserii Krzysztofa Kieślowskiego. Dopiero wtedy, polski widz patrzył na produkcję Tarantino bardziej przychylnym okiem.

>>> Czytaj też: VOD, czyli Video Ograniczonego Dostępu. Film na życzenie tylko z kartą kredytową?

Pulp Fiction to jednak nie tylko klasyka sztuki filmowej. Jego znaczenie rozpatrywane jest dziś w znacznie szerszych ramach - dodaje Pawłowski. Do annałów popkultury przeszły liczne sceny, dialogi. Odtwórcy głównych ról, John Travolta i Samuel L. Jackson stali się bohaterami niezliczonej liczby memów oraz internetowych przeróbek.

Film zrealizowano za 9,5 miliona dolarów. Zyski, które wygenerował są ponad 15 razy większe.

Reklama