W oficjalnych obchodach na Placu Marszałka Józefa Piłsudskiego wziął udział prezydent Bronisław Komorowski wraz z małżonką. Obecni byli także przedstawiciele rządu i parlamentu.
Rano prezydent złożył wieniec pod pomnikiem marszałka Piłsudskiego, wziął także udział we mszy świętej w Archikatedrze św. Jana. Następnie w Pałacu Prezydenckim wręczył odznaczenia.
W przemówieniu przed Grobem Nieznanego Żołnierza prezydent Komorowski podkreślał znaczenie wspólnej pracy na rzecz Polski. Przegrywaliśmy, gdy byliśmy podzieleni, wygrywaliśmy, gdy działaliśmy razem - mówił. Prezydent przypomniał, że sojusz wielu sił politycznych przed prawie 100 laty doprowadził do odzyskania niepodległości. Bronisław Komorowski przedstawił elementy składające się na trwałą niepodległość. To rodzina, konkurencyjność gospodarcza, bezpieczeństwo militarne i stopień zintegrowania Polski ze światem Zachodu - wyliczał.
Powoli dobiega końca organizowany przez prezydenta Marsz Razem dla Niepodległej. Wzięło w nim udział około kilku tysięcy osób. Bronisław Komorowski a także przedstawiciele rządu złożyli wieńce przy pomnikach twórców polskiej niepodległości - marszałka Józefa Piłsudskiego, kardynała Stefana Wyszyńskiego, Wincentego Witosa, Stefana Roweckiego "Grota" i Romana Dmowskiego.
O godzinie 11:11 wystartował 26. warszawski Bieg Niepodległości. Wzięło w nim udział 15 tysięcy osób. Zwycięzcą został lekkoatleta Łukasz Parszczyński.
O 15:20 rozpoczął się Marsz Niepodległości. Z Ronda Dmowskiego i jego okolic wyruszyły tysiące osób z flagami i transparentami. Pochód pod hasłem "Armia patriotów" jest organizowany przez środowiska narodowe.
W tym roku, trasa Marszu ma niecałe 4 kilometry. Pierwszy raz w historii, narodowcy przejdą przez Most Poniatowskiego na druga stronę Wisły. Tegoroczna odsłona Marszu nieodłącznie związana jest z postacią Romana Dmowskiego. Uczestnicy zakończą pochód na Kamionku, gdzie urodził się przywódca przedwojennej endecji.
Do godziny 13:00 policjanci zatrzymali około 60 osób z materiałami pirotechnicznymi. Rzecznik Komendy Stołecznej - Mariusz Mrozek powiedział IAR, że najwięcej zatrzymań było w rejonie Dworca Centralnego i placu Zbawiciela, gdzie stoi Tęcza.
Uroczystości z okazji 11 listopada odbywają się także w innych polskich miastach.
Obchody Święta Niepodległości podzieliły Kraków. Ze Wzgórza Wawelskiego Droga Królewską przed Grób Nieznanego Żołnierza przy Placu Matejki przeszły trzy marsze: pierwszy pochód patriotyczny z przedstawicielami lokalnych władz, drugi zorganizowany przez sympatyków i polityków Prawa i Sprawiedliwości. Własny pochód stworzyli też członkowie Klubów Gazety Polskiej. Na czele nieśli transparent z napisałem „Smoleńska nie zapomnimy”. Starali się zakłócić przebieg uroczystości przed Grobem Nieznanego Żołnierza, w której brał udział wojewoda małopolski i były szef MSWiA Jerzy Miller.
Większość osób uczestniczących w pochodzie odcinała się jednak od protestującej grupy i podziwiała wojskową paradę. Obchody przy Grobie Nieznanego Żołnierza na Placu Matejki zgromadziły 3 tysiące osób. Policja nie odnotowała poważniejszych incydentów.
Kilka tysięcy gdańszczan i turystów uczestniczyło w Paradzie Niepodległości w Gdańsku. Przeszła ona z Podwala Staromiejskiego przed pomnik Sobieskiego. Uczestnicy byli zachwyceni Paradą Niepodległości, podkreślali radosny charakter dzisiejszego dnia.
Msza Święta w intencji Ojczyzny i uroczysty apel przed pomnikiem Józefa Piłsudskiego - tak w Katowicach wyglądały obchody Święta Niepodległości. Jak podkreślał prezydent miasta Piotr Uszok, na Śląsku to święto ma wymiar szczególny. Przed pomnik Piłsudskiego w Katowicach przyszły tysiące mieszkańców regionu.
"Nowoczesny patriotyzm to także udział w wyborach" - mówił w gnieźnieńskiej katedrze prymas Polski abp Wojciech Polak. Gnieźnianie tłumnie stawili się, by świętować 96. rocznicę odzyskania niepodległości. W uroczystości przy pomniku Bolesława Chrobrego wzięło udział kilkaset osób. W homilii podczas mszy świętej w katedrze gnieźnieńskiej prymas Polski abp Wojciech Polak zachęcał do udziału w wyborach samorządowych.
Biało-czerwone flagi, transparenty z wizerunkiem Józefa Piłsudskiego, bukiety kwiatów. Około trzy tysiące osób wzięło udział w Marszu Niepodległości, który przeszedł ulicami Szczecina.
Skandowano hasła: "Część i chwała bohaterom" oraz "Bóg, honor i ojczyzna". Dla wielu osób uczestnictwo w tym wydarzeniu to patriotyczny obowiązek. Jak powiedział Zbigniew Piasecki, który brał udział w Powstania Warszawskiego, ważne jest by być patriotą nie tylko od święta, ale i na co dzień pracując dobrze, uczciwie i szlachetnie.
Z kolei około 10 tysięcy osób zwiedziło dzisiaj Grudziądzką Cytadelę. Ta największa pruska budowla w Europie otwarta jest dla turystów trzy razy w roku. Właśnie w Święto Niepodległości odwiedza ją największa liczba pasjonatów historii z całego kraju. Atrakcją budowli są podziemnie chodniki, których wybudowano ich tutaj prawie 50 kilometrów, jednak tylko 13 kilometrów udostępniono turystom do zwiedzania. Podczas dzisiejszego święta można było również podziwiać uzbrojenie Wojska Polskiego z XIX i XX wieku. Dodatkową atrakcją tego dnia była również prezentacja grup rekonstrukcyjnych.
Na Placu Litewskim w Lublinie trwają uroczystości z okazji Święta Niepodległości. W części oficjalnej wojewoda lubelski Wojciech Wilk mówił o potrzebie refleksji nad wymiarem patriotyzmu, do jakiej skłaniają święta narodowe. Udział w uroczystościach i ich przeżywanie powinny jednoczyć Polaków - podkreślał.
Po wystąpieniu wojewody został odczytany Apel Pamięci. Przed pomnikami Józefa Piłsudskiego i Nieznanego Żołnierza złożono wieńce i kwiaty
