Audytorzy sprawdzili 20 lotnisk w pięciu krajach członkowskich - w Estonii, Grecji, we Włoszech w Hiszpanii i w Polsce. Między 2000 a 2013 rokiem uzyskały one fundusze w wysokości ponad 600 milionów euro.

Jak powiedział Luc T'Joen, główny audytor Europejskiego Trybunału Obrachunkowego część projektów była jednak niepotrzebna. Mówił, że ponad połowa sprawdzonych funduszy - dokładnie 55 procent, czyli 255 milionów euro - została przeznaczona na inwestycje, które były zbyt duże. "38 milionów euro, czyli około 8 procent sprawdzonych unijnych funduszy zostało wydane na infrastrukturę, która nie była w ogóle używana w czasie naszego audytu" - powiedział Luc T'Joen.

W przeciwieństwie do inwestycji w Grecji czy w Hiszpanii, środki wydane na lotniska w Polsce zostały raczej dobrze ocenione. Audytorzy sprawdzili realizację inwestycji w Gdańsku i Rzeszowie i uznali, że były one potrzebne. Lotnisko w Gdańsku - zdaniem Trybunału - jest dziś samowystarczalne finansowo, a w Rzeszowie ma szanse takie być w ciągu 7 lat.

>>> Czytaj też: Polskie lotniska zapłacą miliony złotych podatku? Przeciw polskiemu rządowi złożono skargę do KE

Reklama