Rada Organizacji Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego (ICAO) potępiła działania rządu Białorusi, w wyniku których samolot linii Ryanair został w maju ub.r. zmuszony do lądowania w Mińsku. Pretekstem było rzekome zagrożenie bombowe. W efekcie aresztowano m.in. białoruskiego opozycjonistę Ramana Pratasiewicza, obecnego na pokładzie samolotu.

MSZ w oświadczeniu po publikacji raportu ICAO podkreśliło, że Rada ICAO przyznała, że przedstawiony jej materiał dowodowy w niepodważalny sposób wskazuje, że działania władz Białorusi naruszały międzynarodowe przepisy lotnictwa cywilnego (Konwencji Chicagowskiej i Konwencji Montrealskiej) oraz, że władze białoruskie celowo zakomunikowały fałszywe zagrożenie bombowe, aby spowodować lądowanie samolotu Ryanair w Mińsku, czym naraziły na niebezpieczeństwo pasażerów.

Resort dyplomacji podkreślił, że strona polska, w tym MSZ, Urząd Lotnictwa Cywilnego i Prokuratura Krajowa, ściśle współpracowała z Zespołem Dochodzeniowym ICAO, który kilkukrotnie wizytował Polskę. Jak dodano, materiały śledcze, przekazane ekspertom ICAO przez Polskę, zostały wykorzystane w pracach nad finalną wersją Raportu i posłużyły do sformułowania kluczowych ustaleń.

"Z satysfakcją dostrzegamy potwierdzenie przez raport ICAO, oparty na ustaleniach niezależnych międzynarodowych ekspertów, szeregu działań władz białoruskich, których nie da się w żaden sposób usprawiedliwić. Materiały zawarte w raporcie jednoznacznie wskazują, że podjęte w ubiegłym roku działania sankcyjne w obszarze lotniczym ze strony UE (oraz innych państw) wobec Białorusi były właściwe i nastąpiły w odpowiedzi na akt bezprawnej ingerencji" - oświadczyło MSZ.

Reklama

Resort podkreślił, że Polska zdecydowanie popiera decyzję ws. przekazania raportu przez Sekretarza Generalnego ICAO Sekretarzowi Generalnemu Organizacji Narodów Zjednoczonych (ONZ) w celu podjęcia odpowiednich działań. "Polska wyraża gotowość do kontynuowania współpracy na forach międzynarodowych w dalszych działaniach mających na celu potępienie tego motywowanego politycznie przez reżim białoruski zdarzenia lotniczego, jak też w celu zapobiegania tego typu zdarzeniom w przyszłości" - zapewniło MSZ.

Dodało, że celem nadrzędnym wspólnoty międzynarodowej powinno być przede wszystkim dbanie o globalne bezpieczeństwo lotnicze.

Rada ICAO zdecydowała, że raport trafi teraz do wszystkich państw członkowskich i podczas sesji zgromadzenia ogólnego ICAO, która zaczyna się 27 września br. władze organizacji mają przekazać informacje o naruszeniu przez Białoruś Konwencji Chicagowskiej (o międzynarodowym lotnictwie cywilnym). Raport zostanie umieszczony na stronie internetowej ICAO. Ponadto przewodniczący Rady ICAO został zobowiązany do przekazania raportu sekretarzowi generalnemu ONZ Antonio Guterresowi, który może podjąć dalsze decyzje.

W połowie stycznia br. Rada ICAO otrzymała raport przygotowany przez ekspertów, raport był następnie uzupełniany i ta końcowa wersja trafi do sekretarza generalnego ONZ. Pod koniec stycznia Rada potępiła przekazanie fałszywych informacji zagrażających bezpieczeństwu lotu i uznała informację o zagrożeniu bombą, na którą powoływała się Białoruś, za w zamierzony sposób fałszywą. Wersja raportu udostępniona w styczniu zawierała m.in. informację, że kiedy dokument był tworzony, niektóre państwa wciąż prowadziły własne dochodzenia. Chodziło m.in. o komunikat polskiego rządu z 9 grudnia 2021 o prowadzeniu śledztwa w sprawie informacji pozyskanych od białoruskiego kontrolera lotów. Zespół dochodzeniowy nie miał wówczas dostępu do nich, ani do tego świadka.

ICAO to organizacja powołana na podstawie przyjętej w grudniu 1944 r. i obowiązującej od 1947 r. Konwencji o międzynarodowym lotnictwie cywilnym. Organizacja jest agendą ONZ, jej celem jest zapewnianie współpracy państw członkowskich. W Radzie ICAO, która rozpatruje spory dot. lotnictwa cywilnego, w każdej jej trzyletniej kadencji są przedstawiciele 36 państw członkowskich wybranych przez Zgromadzenie ICAO. Siedziba ICAO znajduje się w Montrealu. (PAP)

autor: Karol Kostrzewa

kos/ godl/