Na giełdzie surowcowej w Nowym Jorku za baryle płacono tylko 88,36 dolara. A prezes OPEC, organizacji zrzeszającej głównych producentów, Chakib Khelil oświadczył, że ceny ropy będą spadać także w 2009 r., chociażby dlatego, że największy jej dostawca firma saudyjska Aramco obniżyła już ceny paliwa w Azji i USA.

- Na pewno negatywny wpływ na ruch cen w dól ma postępujący w Europie brak zaufania do gospodarki – stwierdził Gene McGillia, analityk firmy TFS Energy ze Stamford w stanie Connecticut. – Dolar, który zwyżkuje wobec inny walut, pomaga w spadu cen ropy. Ludzie rozglądają się raczej, jak wiele one jeszcze spadną, a nie za jakimiś rozwiązaniami technicznymi - dodał.

W dostawach na listopad cena ropy w Nowym Jorku zmalała o 5,5% do 88,75 dolarów, a w kontraktach futures z terminem realizacji w lutym 2009 nawet o 40% w porównaniu z rekordowymi cenami 147,27 dolarów z 11 lipca br.

Ceny ropy na giełdzie nowojorskiej obniżyły się w ub. tygodniu już o 12 proc., gdy tylko okazało się, że popyt na paliwo w USA jest najniższy od 7 lat, od ostatniej recesji w 2001 r. Wpływ miała również informacja Ministerstwa Pracy, ze we wrzeniu straciło zajęcie 159 tys. Amerykanów.

Reklama

- W powodzi złych wiadomości gospodarczych rynek ropy jednoznacznie uznał, ze popyt będzie spadał – mówi Christopher Bellew, starszy broker w Bache Commodities w Londynie. – Dalsza obniżka cen nawet do 85 dolarów jest bardzo prawdopodobna w pogarszającej się nieustannie sytuacji – dodaje.

Potwierdza to wskaźnik aktywności przemysłu Dow Jones Industrial Average, który w poniedziałek spadl o 5,5 proc. do 9,761.72 pkt. Dlatego mogą potwierdzi się prognozy, że USA wkraczają w recesję i przeciągnie się ona także na 2009 r., wynika z najnowszych analiz Narodowego Stowarzyszenia Ekonomiki Biznesu (NABE). Jego ekspert są pewni, ze w IV kwadratel gospodarka USA nie wzrośnie, chociaż w I kwartale przyszłego roku PKB wzrośnie o 1,3 proc.

- Jest wątpliwe, aby tendencje spadkowe, jakie widzimy na większości rynków, zakończyły się wkrótce, nawet jeżeli rynek kredytów zacznie wychodzić z zapaści - konkluduje Edward Meir, analityk firmy badawczej MF Global ze stanu Connecticut.

Cena baryłki ropy Brent na giełdzie surowcowej w Londynie z dostawą na listopad zmalała nawet o 5,7 proc. do 85,14 dolarów i była najniższa od jesieni 2007 r. Wraz ze spadkiem cen ropy obniżyły się ceny paliw: benzyny, oleju napędowego i opalowego.

Żuk/Bloomberg