Zgodnie z założeniami dokumentu, do którego dotarli dziennikarze Bloomberga, władze państw członkowskich UE mogłyby pożyczać bankom pieniądze oprocentowane w granicach od 7 do 9,3 procenta. Według ostatnich wyliczeń analityków JP Morgan Chase i Merrill Lynch, dla pożyczek uzyskanych na rynku międzybankowym stopa procentowa musiałaby wynieść 15 procent.

„Niektóre banki powinny być dokapitalizowane, ponieważ są na granicy niewypłacalności. Inne – ponieważ są narażone na nieufność ze strony rynku. Jeszcze inne po to aby umożliwić im kredytowanie sfery realnej gospodarki.” – skomentowała założenia nowego dokumentu unijna komisarz ds. konkurencji Neelie Kroes.

Dokument Komisji Europejskiej określa również narzędzia, jakich państwa mogłyby używać aby zasilać banki w pieniądze. Dwoma podstawowymi sposobami miałyby być rządowe pożyczki lub bezpośrednie zastrzyki pieniędzy w postaci zakupów akcji banków.