Zysk operacyjny wyniósł 33,74 mln zł wobec 36,03 mln zł zysku rok wcześniej.

Skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 72,51 mln zł w III kw. 2020 r. wobec 69,61 mln zł rok wcześniej.

W I-III kw. 2020 r. spółka miała 1,8 mln zł skonsolidowanego zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej w porównaniu z 67,69 mln zł zysku rok wcześniej, przy przychodach ze sprzedaży w wysokości 205,12 mln zł w porównaniu z 205,83 mln zł rok wcześniej.

Zysk z działalności operacyjnej w I-III kw. br. wyniósł 84,4 mln zł i był o 23% niższy niż przed rokiem. Spadek spowodowany jest wzrostem kosztów operacyjnych przy stałym poziomie przychodów. Główne pozycje kosztowe, które wzrosły to koszty pracy (18%) oraz opłaty sądowo-egzekucyjne (74%), podano w raporcie.

"Istotnym dla oceny naszej sytuacji finansowej jest fakt, że pomimo niewielkich inwestycji w nowe portfele wierzytelności w okresie ostatnich kilku kwartałów i sytuacji związanej z trwającą pandemią COVID-19, łączna wartość spłat z zarządzanych portfeli była wyższa o 55,1 mln zł (25%) r/r. Jest to efektem ciągłego doskonalenia naszej działalności operacyjnej oraz doboru optymalnej strategii windykacyjnej umożliwiającej lepsze wykorzystanie potencjału inwestycji dokonanych w poprzednich latach" - czytamy w raporcie.

Analizując wyniki osiągnięte po trzech kwartałach 2020 roku, spółka zwraca uwagę na fakt, że łączny poziom uzyskanych spłat, w tym głównie dotyczący portfeli polskich, był wyższy niż zakładany w modelach wyceny wierzytelności, przez co wartość pozycji "odchylenia od wpłat rzeczywistych" była dodatnia i wyniosła 30,5 mln zł, zaznaczono również.

"Utrzymujące się wysokie spłaty z zarządzanych portfeli wierzytelności, mimo niepewnych warunków rynkowych i zawirowań spowodowanych przez pandemię, są potwierdzeniem wysokiej efektywności przyjętych strategii windykacyjnych i wysokiej sprawności organizacyjnej GK Best. Takie wyniki realizujemy w sytuacji, gdy większość naszego zespołu pracuje zdalnie. Osiągnęliśmy to między innymi dzięki poczynionym w ostatnich latach znaczącym inwestycjom w technologię i automatyzację procesów. Utrzymujące się wysokie spłaty z portfeli to także rezultat rozważnych decyzji podejmowanych podczas zakupu wierzytelności w poprzednich latach" - powiedział prezes Best Krzysztof Borusowski, cytowany w raporcie.

"W naszej ocenie, powoli zbliża się okres dogodny do kupowania nowych portfeli wierzytelności. Z uwagą przyglądamy się sytuacji rynkowej i zdecydujemy się na większe inwestycje, kiedy tylko ceny wystawionych na sprzedaż portfeli pozwolą osiągać nam odpowiednie poziomy rentowności. Muszą zatem uwzględniać nową rzeczywistość, w jakiej będą windykowane, choćby w zakresie windykacji komorniczej i obciążeń z nią związanych. Sądzimy, że rynek obrotu wierzytelnościami rozkręci się na dobre w drugiej połowie 2021 r. i będzie trwać przez cały rok 2022. Chcemy zawczasu przygotować się do większych zakupów, zabezpieczając ich finansowanie. Dlatego też z uwagą obserwujemy sytuację na rynku obligacji korporacyjnych, które historycznie były ważnym źródłem finansowania naszej działalności. Zakładamy, że będzie tak również w przyszłość" - podsumował prezes.

W ujęciu jednostkowym strata netto w I-III kw. 2020 r. wyniosła 61,4 mln zł wobec 3,24 mln zł straty rok wcześniej.

Best specjalizuje się w obrocie i zarządzaniu wierzytelnościami nieregularnymi. Inwestuje w portfele wierzytelności (przede wszystkim bankowe) z wykorzystaniem funduszy sekurytyzacyjnych. Best jest spółką notowaną na warszawskiej giełdzie od 1997 r. Skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 222,17 mln zł w 2019 r.

(ISBnews)