Zjechałem ostatnio całą Małopolskę i naprawdę trudno mi było znaleźć ślady po „galicyjskiej biedzie”…

Nasz region miał zawsze bardzo mocne atuty i ogromny potencjał gospodarczego wzrostu. W dwóch ostatnich dekadach udało nam się ten potencjał wspólnie uwolnić i staliśmy się jednym z najszybciej rozwijających się województw. Obok odwiecznych walorów turystycznych, przyrodniczych i kulturalnych – mamy najwięcej (bo aż czternaście) zabytków UNESCO i najwięcej (sześć) parków narodowych w Polsce – znakiem rozpoznawczym, a zarazem kołem zamachowym i magnesem Małopolski stali się kreatywni i dobrze wykształceni ludzie. W 26 szkołach wyższych kształci się ponad 144 tys. studentów, w tym coraz więcej na kierunkach inżynieryjno-technicznych czy biologicznych. Wielu studiuje kierunki informatyczne. Jesteśmy jednym z najważniejszych bioregionów, o dużym potencjale rozwoju nauk o życiu, z dobrze rozwiniętym zapleczem medycznym. Mamy liczne i prężne kadry rozwijające swe kompetencje w obszarze tak strategicznej dziś energetyki. W zglobalizowanej gospodarce, która w coraz większym stopniu opiera się na wiedzy, liczna populacja talentów i umiejętność ich przyciągania odgrywają kluczową rolę.

Na ile ów potencjał wiedzy wpływa na rozwój Małopolski?

Doskonała infrastruktura, bogate zaplecze badawczo-rozwojowe i świetna atmosfera do rozwoju nowoczesnych biznesów sprawiły, że coraz więcej firm dynamicznie się rozwija w bardzo przyszłościowych kierunkach. Mamy najwyższą wartość całkowitych nakładów i drugą w Polsce wartość nakładów przedsiębiorstw na prace badawczo-rozwojowe w relacji do PKB. Działalność badawczo-rozwojową prowadzi w Małopolsce ponad 700 podmiotów, co daje nam drugie miejsce w kraju. Udział przedsiębiorstw innowacyjnych wynosi aż 35 proc., zajmujemy trzecie miejsce w Polsce pod względem zgłoszonych wynalazków oraz udzielonych patentów. Równocześnie staliśmy się – głównie za sprawą Krakowa i okolic – globalnym graczem w sektorze nowoczesnych usług dla biznesu. Jesteśmy tu absolutnym numerem jeden pod względem liczby zatrudnionych, w 2023 r. przekroczy ona zapewne 100 tys., zaś pod względem liczby centrów usług wspólnych, tzw. BPO/SSC, zajmujemy drugie miejsce po o wiele ludniejszym Mazowszu. W całej Europie z Krakowem może konkurować właściwie tylko Dublin.

Jakie są priorytetowe kierunki rozwoju Małopolski?

Wyznaczyliśmy sobie siedem inteligentnych specjalizacji, w których naszym zdaniem Małopolska może uzyskiwać przewagi nad innymi regionami. To są nauki o życiu, energia zrównoważona, technologie informacyjne i komunikacyjne, chemia, produkcja metali, elektrotechnika i przemysł maszynowy oraz przemysły kreatywne i czasu wolnego. W tym kierunku staramy się wspierać współpracę wszystkich podmiotów, przede wszystkim nauki i biznesu, co znacznie ułatwia rozkwit innowacji. Na projekty w tych obszarach przeznaczamy lwią część funduszy europejskich, jakimi zarządza region. W te specjalizacje wpisują się również zagadnienia, które na całym świecie mają coraz większą wagę i w których także my upatrujemy wielu szans i możliwości dla rozwoju regionu oraz małopolskich firm. Myślę tu o technologiach wodorowych oraz kosmicznych. Podejmujemy w tym zakresie wielokierunkowe działania oraz nawiązujemy liczne współprace z partnerami instytucjonalnymi i biznesowymi zarówno z Polski, jak i z Unii Europejskiej.

W jaki sposób województwo realizuje te cele?

Kluczową rolę odgrywają tutaj instytucje otoczenia biznesu, na czele z Krakowskim Parkiem Technologicznym i Małopolską Agencją Rozwoju Regionalnego. Ten pierwszy jest największą w Małopolsce i jedną z większych w Polsce instytucji ukierunkowanych na rozwój nowoczesnego biznesu; tworzy przestrzeń i zaplecze techniczne dla rozwoju małych i średnich firm technologicznych oraz – co bardzo ważne – zarządza Polską Strefą Inwestycji w naszym regionie. MARR jest jednym z najpoważniejszych partnerów instytucji centralnych i samorządu województwa w kształtowaniu polityki innowacyjnego rozwoju regionu; specjalizuje się w obsłudze przedsiębiorstw, zapewniając kompleksowy know-how i nowoczesne rozwiązania finansowe. Świadczy także usługi w zakresie pozyskiwania środków unijnych, pomaga efektywnie inwestować w Małopolsce, a ponadto wspiera eksport, oferując profesjonalne doradztwo i dostęp do międzynarodowej sieci kontaktów. Mamy też w Małopolsce kilkanaście klastrów, w tym trzy o statusie kluczowych na poziomie krajowym, tj. Klaster LifeScience Kraków, Klaster Zrównoważona Infrastruktura i Polski Klaster Technologii Kompozytowych. Mamy wreszcie Centrum Business in Małopolska, będące międzyinstytucjonalnym porozumieniem, którego celem jest usprawnienie obsługi inwestora i eksportera oraz promocja gospodarcza regionu.

Ogromną rolę w rozwoju Małopolski odgrywają niewątpliwie fundusze unijne.

To prawda. Duża ich część trafia do przedsiębiorców i mocno pobudza rozwój firm. W naszym regionie środki te dystrybuuje Małopolskie Centrum Przedsiębiorczości. Wsparcie obejmuje m.in. projekty badawczo-rozwojowe, bardzo popularne u nas bony na innowacje dla MŚP, inwestycje rozwojowe i wdrażanie wyników prac B+R w przedsiębiorstwach, cyfryzację MŚP, wsparcie dla firm we wczesnej fazie rozwoju czy umiędzynarodowienie. Samorząd regionu wspiera przedsiębiorców także przy pomocy środków pochodzących z budżetu własnego i budżetu państwa. Promujemy małopolską ofertę gospodarczą, organizujemy spotkania informacyjne, warsztaty i fora dla małopolskich przedsiębiorców, szkolenia dla przedstawicieli jednostek samorządu terytorialnego, misje gospodarcze. Zapewniamy przedsiębiorcom udział w targach branżowych w Polsce i za granicą.

ikona lupy />
Kampus 600-lecia Odnowienia Uniwersytetu Jagiellońskiego / Materiały prasowe

Na co szczególnie powinni zwrócić uwagę przedsiębiorcy nastawieni na rozwój?

Na pewno warto się zainteresować preferencjami oferowanymi w ramach zarządzanej przez KPT Polskiej Strefy Inwestycji. Młodym, innowacyjnym firmom z regionu dedykowany jest z kolei szkoleniowo-mentorski program akceleracyjny #StartUP Małopolska – kolejna edycja rusza wiosną 2023 r. Prawdziwą skarbnicą praktycznych informacji i zarazem inspiracji do rozwoju biznesów jest organizowany przez nas co roku Światowy Tydzień Przedsiębiorczości w Małopolsce. W odpowiedzi na potrzeby lokalnej społeczności start-upowej powstał zaś program „Małopolska – tu technologia staje się biznesem”, złożony z oddolnych wydarzeń technologicznych i networkingowych, w których wzięło już udział 105 tys. osób.

W Małopolsce działa wiele firm założonych dekady temu. Często prowadzą je ojcowie założyciele…

Dla nich stworzyliśmy program „Małopolska Sieć Sukcesorów”, w formule otwartego konkursu ofert dla organizacji pozarządowych. Celem jest podniesienie poziomu gotowości do sukcesji w firmach oraz rozwój wiedzy i umiejętności wśród potencjalnych sukcesorów lub osób, które przejęły firmę w wyniku sukcesji. To jest dziś bardzo ważna misja, bo wszystkim nam zależy na kontynuacji biznesów o długiej tradycji.

Zauważyłem, że wiele wydarzeń służących rozwojowi przedsiębiorczości i współpracy gospodarczej organizowanych jest poza stolicą.

Zgodnie z fundamentalną dla nas zasadą zrównoważonego rozwoju, staramy się być jak najbliżej mieszkańców. Dlatego m.in. cykl konferencji pt. „Innowacyjna Małopolska” organizujemy w mniejszych gminach, w których takie inicjatywy były rzadkością lub w ogóle nie miały miejsca. Dzięki burzom mózgów z udziałem miejscowych przedsiębiorców i samorządowców, polskich i małopolskich ekspertów oraz przedstawicieli instytucji mających zasadnicze znaczenie dla omawianych zagadnień – docieramy z wiedzą na temat aktualnych trendów, innowacji, przełomowych technologii do wszystkich zakątków Małopolski.

Rozmawiał ZT

ikona lupy />
Materiały prasowe