Ozon: niewidzialny wróg lasów tropikalnych

Ozon obecny w górnych warstwach atmosfery chroni ziemię przed nadmiarem promieniowania ultrafioletowego. Kiedy jednak znajdzie się niedaleko od gruntu, szkodzi organizmom żywym, w tym człowiekowi.

Jak właśnie donieśli naukowcy z brytyjskiego University of Exeter, przyziemny ozon ogranicza wzrost tropikalnych lasów. Spadek ten oszacowano na średnio 5,1 proc. W niektórych rejonach, np. w Azji zanotowano spadek nawet o niecałe 11 proc.

Reklama

Tymczasem tropikalne puszcze to jeden z głównych magazynów pochłaniających dwutlenku węgla. - Lasy tropikalne odgrywają kluczową rolę w pochłanianiu emitowanego przez nas dwutlenku węgla - podkreśla dr Alexander Cheesman, autor pracy opublikowanej w magazynie "Nature Geoscience".

- Nasze badanie pokazuje, że zanieczyszczenie powietrza może zagrozić temu krytycznemu mechanizmowi. Szacujemy, że ozon zapobiegał pochłonięciu 290 milionów ton węgla rocznie, od 2000 roku. Kumulatywna strata odpowiada 17 proc. redukcji usuwania węgla z atmosfery przez tropikalne lasy, od początku tego wieku – dodaje specjalista.

Rola lasów tropikalnych w walce ze zmianami klimatycznymi

Naukowcy przeprowadzili eksperymenty, w których zmierzyli podatność różnych tropikalnych gatunków drzew na ozon, a następnie włączyli wyniki do komputerowego modelu symulującego globalną roślinność. Jak przy tym wyjaśniają, urbanizacja, industrializacja, spalanie paliw kopalnych i pożary doprowadziły do wzrostu ilości cząsteczek, takich jak tlenki azotu, które sprzyjają powstawaniu ozonu.

- Stężenie ozonu w tropikach będzie rosło ze względu na zwiększone emisje wspomnianych cząsteczek i zmieniającą się chemię atmosfery w ocieplającym się świecie – przestrzega współautorka badania, dr Flossie Brown. - Odkryliśmy, że tereny obecnego i przyszłego odnawiania lasów - obszary krytyczne dla łagodzenia zmian klimatu - są w sposób niewspółmierny dotknięte przez opisany przez nas podwyższony poziom ozonu. Jasne jest, że jakość powietrza będzie nadal odgrywać ważną, obecnie często pomijaną rolę w tym, jak lasy pochłaniają i magazynują węgiel.

Rozwiązanie stanowi praca nad ochroną jakości powietrza – podkreślają naukowcy. I sugerują, że oprócz innych, licznych korzyści, będzie ona sprzyjała tropikalnym lasom.