Ambitne globalne cele redukcji emisji dwutlenku węgla otrzymały poważny cios. Chiny, które niedawno zobowiązały się do zakończenia wszystkich przyszłych zagranicznych projektów energetyki węglowej, ogłosiły, że będą dalej angażować się w krajową ekspansję węglową. Taka postawa chińskiego rządu sprawia, że cel osiągnięcia szczytowej emisji dwutlenku węgla w 2030 r., wynikający z etapowego harmonogramu i mapy drogowej, prawdopodobnie ulegnie zmianie.
W oświadczeniu po spotkaniu Narodowej Komisji Energetycznej w Pekinie premier Chin Li Keqiang powiedział: „Biorąc pod uwagę dominujące miejsce węgla w zasobach energetycznych i surowcowych kraju, ważne jest, aby zoptymalizować układ mocy produkcyjnych węgla, budować zaawansowane elektrownie węglowe, stosownie do potrzeb rozwojowych oraz kontynuować stopniowe wycofywanie przestarzałych elektrowni węglowych w sposób uporządkowany. Krajowe poszukiwania ropy i gazu zostaną zintensyfikowane”.
Jak pokazują dane Global Energy Monitor, liczba elektrowni węglowych w trakcie budowy i planowanych w Chinach w lipcu 2021 r. wyniosła 238 projektów, co odpowiada oczekiwanej mocy 260 017 megawatów. Ta nowa produkcja stanowi ponad połowę wszystkich obecnie budowanych mocy węglowych na świecie i stawia Chiny zdecydowanie przed wszystkimi innymi krajami, które wciąż inwestują w paliwa kopalne.