"Tarcza PFR będzie kontynuowana. To jest program, który rzeczywiście uratował miliony, miliony miejsc pracy" - powiedział Morawiecki, dziękując PFR za sprawną organizację pomocy w ramach tego programu.

Premier przypomniał, że kształt Tarczy PFR musi być konsultowany z Komisją Europejską. Jednak, jak dodał, "raz jeszcze chcę podkreślić, że środki pochodzą z siły państwa polskiego i zdrowych finansów publicznych państwa".

"Cieszymy się jednak, że szybkimi krokami, zbliża się również realizacja krajowych planów odbudowy, w naszym wypadku wspartych przez potężne programy z Polskiego Nowego Ładu" - oświadczył Morawiecki.

W ramach Tarczy PFR 1.0, uruchomionej podczas wiosennej fali pandemii w ub.r., PFR wypłacił 61 mld zł. Wsparcie trafiło do 348 tys. przedsiębiorstw z całej Polski, zatrudniających ponad 3,2 mln pracowników.

W obliczu drugiej fali pandemii rząd i PFR przygotowały Tarczę Finansową 2.0. To program wsparcia, którego celem jest pomoc finansowa dla firm z branż, które musiały ograniczyć lub zawiesić działalność w związku z sytuacją epidemiologiczną związaną z COVID-19. Strumień finansowego wsparcia Tarczy 2.0 obejmuje trzy instrumenty: Tarczę Finansową PFR dla MŚP 2.0, Tarczę Finansową dla Dużych Firm i umorzenie subwencji dla MŚP w ramach Tarczy Finansowej PFR dla MŚP 1.0.

Wartość pomocy dla mikro, małych i średnich firm to 13 miliardów zł. Dla dużych przedsiębiorstw ze wszystkich branż wymagających wsparcia w związku z pandemią przeznaczona jest Tarcza dla Dużych Firm o wartości 25 miliardów zł.

W połowie stycznia br. ruszyła Tarcza Finansowa PFR 2.0 dla mikro, małych i średnich firm z 45 branż najbardziej poszkodowanych w wyniku drugiej fali pandemii.

Premier: Przewidujemy możliwość pozyskania nowych środków z tarczy PFR

Jeśli zajdzie taka konieczność, przewidujemy możliwość pozyskania nowych środków z tarczy PFR przez firmy, w których sytuacja jest najbardziej dramatyczna - poinformował w czwartek premier Mateusz Morawiecki. Tarcze antykryzysowe mogą działać nie tylko doraźnie - dodał.

Podczas czwartkowej konferencji prasowej premier przekazał, że tarcza Polskiego Funduszu Rozwoju będzie kontynuowana.

Dopytywany, czy kontynuowanie tarczy oznacza wznowienie przyjmowania wniosków, odparł, że tarcze są skonstruowane tak, by działać nie tylko doraźnie.

„Tarcza pierwsza była skonstruowana tak, by obrona miejsc pracy była możliwa co najmniej w perspektywie 9 do 12 miesięcy, czyli skalkulowana kwota pomocy miała służyć nie tylko zabezpieczeniu środków na np. kwiecień, maj, czerwiec roku 2020, ale również do marca lub czerwca tego roku” – mówił szef rządu.

Tłumaczył, że bardzo mocna druga fala koronawirusa spowodowała, że środki zaczęły się w niektórych branżach i niektórych przedsiębiorstwach szybciej wyczerpywać. „Dlatego uruchomiliśmy drugą tarczę, która jest kontynuowana i chroni od początku uruchomienia, od stycznia do czerwca, a nawet dłużej, ponieważ w niektórych przedsiębiorstwach te środki mogą działać w perspektywie kolejnych miesięcy” – wskazał.

Jako przykład podał produkcję i branże eksportowe, które w większości osiągają lepsze dane gospodarcze, niż można się było tego spodziewać jeszcze w styczniu. „Z tego wynika, że tam są potrzebne mniejsze środki pomocowe, by ratować miejsca pracy i na dłużej te środki starczą. Dlatego w niektórych przedsiębiorstwach, tam gdzie sytuacja jest łatwiejsza, program będzie kontynuowany, będzie można z korzystać z tych środków dłużej” – stwierdził.

Poinformował, że tam, gdzie sytuacja jest najbardziej dramatyczna, jeżeli będzie konieczność pozyskiwania nowych środków, to rząd przewiduje taką możliwość.

Nabory do tarczy PFR 2.0. zakończyły się 28 lutego. W dalszym ciągu można składać odwołania.