Awaria Twittera

W środę wielu użytkowników Twittera nie było w stanie zamieszczać wpisów i otrzymywało automatyczne powiadomienie, że przekroczyli „dzienny limit wysyłanych tweetów”. Co ciekawe, takie komunikaty otrzymywali również ci, którzy nie zamieścili w danym dniu ani jednego tweeta.

Kilka godzin od pojawienia się tych problemów właściciel Twittera Elon Musk zamieścił krótki wpis, w którym poinformował, że ma nadzieję na rozwiązanie problemów.

Reklama

Użytkownicy Twittera doświadczali również innych problemów z aplikacją. Niektórzy nie byli w stanie uzyskać dostępu do prywatnych wiadomości, a inni nie mogli obserwować nowych kont. Występowały również problemy z Tweetdeckiem, czyli specjalną aplikacją pozwalającą śledzić kila osi czasu jednocześnie.

Exodus pracowników

Wielu obserwatorów obawia się, że exodus pracowników, powstały częściowo na skutek dużych zwolnień po przejęciu firmy przez Elona Muska, a częściowo na skutek samoistnych odejść z firmy, może utrudnić normalne funkcjonowanie platformy i właściwą regulację oraz kontrolę treści. Przypomnijmy, że miliarder po przejęciu Twittera w krótkim czasie zwolnił ok. 50 proc. pracowników.

Wiele osób, które odeszło lub zostało zwolnionych z Twittera, zajmowało się kluczowymi projektami technicznymi, które pozwalają platformie zachować operacyjność. Niektórzy pracownicy wyrażali wprost obawy, że masowa redukcja zatrudnienia może prowadzić do kaskadowych przestojów w produkcji i funkcjonowaniu platformy.