Jak poinformowała w piątek firma IHS Markit, PMI dla polskiego sektora przemysłowego spadł we wrześniu do 53,4 pkt. z 56 pkt. w sierpniu. To już trzeci spadek z rzędu.
„Indeks PMI powraca na standardowe poziomy, zgodnie z tendencjami widocznymi w całej Europie. Rosnące niedobory wskazują, że kolejne miesiące przyniosą wolniejszy wzrost przemysłu. Równocześnie popyt pozostaje wysoki” – napisano w piątkowym komentarzu Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE) do danych o PMI.
Zdaniem ekonomistów z PIE, słabsze oceny w sektorze przemysłowym odpowiadają tendencjom widocznym w państwach Unii Europejskiej oraz regionu CEE.
„Bieżąca aktywność jest ograniczana przez niedobory materiałów – problem zgłasza obecnie co czwarta polska firma. Badania koniunktury GUS wskazują, że niedobory dotyczą coraz większej liczby sektorów. W efekcie obserwujemy słabsze wyniki produkcji z uwagi na mniejsze wykorzystanie mocy produkcyjnych fabryk” – wskazano w komentarzu PIE.
W opinii ekonomistów jest to zjawisko przejściowe i polscy przedsiębiorcy wciąż optymistycznie prognozują wolumen produkcji. „Nieco słabiej wypowiadają się natomiast o perspektywach zamówień, w szczególności zagranicznych. Mniejszy wolumen nowych zleceń prawdopodobnie przełoży się z opóźnieniem na aktywność – firmy w pierwszej kolejności będą odbudowywać zapasy” – stwierdzono w komentarzu PIE.