Dostęp do pieniędzy zgromadzonych na koncie zmarłego nie dla każdego

Śmierć najbliższego członka rodziny pociąga za sobą szereg konsekwencji – zarówno natury emocjonalnej, jak i prawnej. Istnieje wiele sposobów pozwalających na zabezpieczenie sytuacji najbliższych na taką okoliczność i uproszczenie formalności, z którymi będą musieli zmierzyć się po odejściu członka rodziny. Jednym z nich jest zapis bankowy.
Istotnym problemem, z którym rodziny mierzą się szczególnie po nagłym i niespodziewanym odejściu ich członka, jest dostęp do pieniędzy zgromadzonych na koncie bankowym. Często zdarzają się sytuacje, w których nagła śmierć sprawia, że współmałżonek i dzieci, a czasami również rodzice czy dziadkowie, pozostają bez dostępu do środków finansowych, które stanowiły źródło ich utrzymania Jeśli pieniądze znajdowały się na koncie indywidualnym zmarłego, rodzina traci do nich dostęp aż do czasu zakończenia postępowania spadkowego. Jeśli konto miało współposiadacza, dostęp co prawda nadal jest, ale jest ograniczony – przyjmuje się bowiem, że mamy w tym wypadku do czynienia ze współwłasnością w częściach równych, co oznacza, że żyjący współwłaściciel ma dostęp do połowy zgromadzonych środków, a pozostała ich część zostaje zamrożona do czasu ukończenia postępowania spadkowego.

Zapis bankowy pozwala wypłacić ok. 160 tys. złotych

Aby uniknąć tego rodzaju komplikacji, właściciel konta może skorzystać z możliwości dokonania tzw. zapisu bankowego, czyli dyspozycji na wypadek śmierci. Taką możliwość przewiduje art. 56 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. – Prawo bankowe. Przewiduje on, że posiadacz rachunku oszczędnościowego, rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego lub rachunku terminowej lokaty oszczędnościowej może polecić pisemnie bankowi dokonanie – po swojej śmierci – wypłaty z rachunku wskazanym przez siebie osobom: małżonkowi, wstępnym, zstępnym lub rodzeństwu określonej kwoty pieniężnej. Jak widać, grono osób, na rzecz których można dokonać zapisu jest ograniczone do członków najbliższej rodziny. Co więcej, ustawodawca przewidział też, że kwota takiej wypłaty, bez względu na liczbę wydanych dyspozycji, nie może być wyższa niż dwudziestokrotne przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw bez wypłat nagród z zysku, ogłaszane przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego za ostatni miesiąc przed śmiercią posiadacza rachunku. W pierwszej połowie marca 2025 roku ta kwota to ok. 160 tys. złotych. Dyspozycja może być w każdym czasie przez posiadacza rachunku zmieniona lub odwołana na piśmie. Jeżeli posiadacz rachunku wydał więcej niż jedną dyspozycję wkładem na wypadek śmierci, a ich łączna przekracza określony przez ustawodawcę limit, to należy pamiętać, że dyspozycja wydana później ma pierwszeństwo przed dyspozycją wydaną wcześniej. Co niezmiernie istotne, kwoty wypłacone na podstawie tego rodzaju zapisu nie wchodzą do spadku po posiadaczu rachunku. Jeżeli posiadacz rachunku zdecyduje się na wydanie dyspozycji na wypadek swojej śmierci, to bank po powzięciu informacji o jego śmierci ma obowiązek niezwłocznie zawiadomić wskazane przez posiadacza rachunku osoby o możliwości wypłaty określonej kwoty.

Podstawa prawna

art. 56 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. – Prawo bankowe (j.t. Dz.U. z 2024 r. poz. 1646)