Reklama
Reklama

Cesarstwo Austro-Węgierskie grozi przejęciem UE, bitcoin upada. 10 szokujących prognoz na 2018 rok

7 grudnia 2017, 12:27
Napięcia dyplomatyczne między Europą Zachodnią i Wschodnią sięgnęły zenitu w 2017 roku w kwestiach dotyczących zagranicznych pracowników, kwot migracyjnych i wartości demokratycznych. W 2018 roku napięcia jeszcze się nasilą. Ambitny francuski lider, Emmanuel Macron, który już teraz planuje kandydować na fotel prezydenta Europy, przekonuje Niemcy i osłabioną kanclerz Angelę Merkel oraz trzy kraje Beneluksu do dalszej integracji i stworzenia wspólnego skarbu i budżetu obronnego. Przeciwstawiający się dalszej integracji przywódcy państw Europy Środkowo-Wschodniej obawiają się, że takie posunięcie znacznie ograniczy ich wpływy polityczne w UE. Nowy austriacki kanclerz, który z powodzeniem utworzył rząd koalicyjny ÖVP-FPÖ, nawiązując do historii Cesarstwa Austro-Węgierskiego, postanawia przyłączyć się do Grupy Wyszehradzkiej, która zrzesza czterech najbardziej europesymistycznych członków UE (poza opuszczającą unię Wielką Brytanią). Zbliża się on do węgierskiego premiera populisty Viktora Orbana w kwestiach gospodarczych i migracyjnych, co skutkuje francusko-niemieckim bojkotem dyplomatycznym Austrii. Napięcie sięga zenitu, gdy Komisja Europejska, wezwana przez Francję, Belgię i Niemcy, rozpoczyna procedurę z art. 7 przeciwko Polsce za brak poszanowania dla rządów prawa. Szukając przeciwwagi dla francusko-niemieckiego tandemu przewodzącemu "głównej Unii Europejskiej", Austria i Grupa Wyszehradzka lobbują, aby Unia dokonała zwrotu w kierunku prostymulującym i antyimigracyjnym. Temu obozowi udaje się skutecznie zgromadzić grupę 13 państw UE, w tym Włochy (po raz kolejny pod przewodnictwem Silvio Berlusconiego) i Słowenię, aby stworzyć mniejszość blokującą posiedzenie Rady Europejskiej. Po raz pierwszy od 1951 r. polityczny punkt ciężkości Europy zmienia się z francusko-niemieckiego na Europę Środkowo-Wschodnią. Blokada instytucjonalna UE szybko zaczyna niepokoić rynki finansowe. Po gwałtownym wzroście wartości euro wobec walut G10 i walut rynków wschodzących do końca 2018 roku, wspólna waluta szybko słabnie w kierunku parytetu wobec dolara.
Napięcia dyplomatyczne między Europą Zachodnią i Wschodnią sięgnęły zenitu w 2017 roku w kwestiach dotyczących zagranicznych pracowników, kwot migracyjnych i wartości demokratycznych. W 2018 roku napięcia jeszcze się nasilą. Ambitny francuski lider, Emmanuel Macron, który już teraz planuje kandydować na fotel prezydenta Europy, przekonuje Niemcy i osłabioną kanclerz Angelę Merkel oraz trzy kraje Beneluksu do dalszej integracji i stworzenia wspólnego skarbu i budżetu obronnego. Przeciwstawiający się dalszej integracji przywódcy państw Europy Środkowo-Wschodniej obawiają się, że takie posunięcie znacznie ograniczy ich wpływy polityczne w UE. Nowy austriacki kanclerz, który z powodzeniem utworzył rząd koalicyjny ÖVP-FPÖ, nawiązując do historii Cesarstwa Austro-Węgierskiego, postanawia przyłączyć się do Grupy Wyszehradzkiej, która zrzesza czterech najbardziej europesymistycznych członków UE (poza opuszczającą unię Wielką Brytanią). Zbliża się on do węgierskiego premiera populisty Viktora Orbana w kwestiach gospodarczych i migracyjnych, co skutkuje francusko-niemieckim bojkotem dyplomatycznym Austrii. Napięcie sięga zenitu, gdy Komisja Europejska, wezwana przez Francję, Belgię i Niemcy, rozpoczyna procedurę z art. 7 przeciwko Polsce za brak poszanowania dla rządów prawa. Szukając przeciwwagi dla francusko-niemieckiego tandemu przewodzącemu "głównej Unii Europejskiej", Austria i Grupa Wyszehradzka lobbują, aby Unia dokonała zwrotu w kierunku prostymulującym i antyimigracyjnym. Temu obozowi udaje się skutecznie zgromadzić grupę 13 państw UE, w tym Włochy (po raz kolejny pod przewodnictwem Silvio Berlusconiego) i Słowenię, aby stworzyć mniejszość blokującą posiedzenie Rady Europejskiej. Po raz pierwszy od 1951 r. polityczny punkt ciężkości Europy zmienia się z francusko-niemieckiego na Europę Środkowo-Wschodnią. Blokada instytucjonalna UE szybko zaczyna niepokoić rynki finansowe. Po gwałtownym wzroście wartości euro wobec walut G10 i walut rynków wschodzących do końca 2018 roku, wspólna waluta szybko słabnie w kierunku parytetu wobec dolara. / Media
Reklama
Reklama
Czy ten artykuł był przydatny?
tak
nie
Dziękujemy za powiadomienie
Jeśli nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania w tym artykule, powiedz jak możemy to poprawić.
UWAGA: Ten formularz nie służy wysyłaniu zgłoszeń . Wykorzystamy go aby poprawić artykuł.
Jeśli masz dodatkowe pytania prosimy o kontakt

Powiązane

Reklama

Komentarze(6)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
  • M5an
    2017-12-07 12:51:58
    nie ma czegoś takiego jak szklany sufit
    9
  • HIPER ŚWIATOWA INFLACJA !
    2017-12-07 13:40:16
    Najśmieszniejsze jest to , że bitcoinem można się wymieniać ba ulicy za gotówkę lub przelewem, a to prowadzi do tego ,że zrynku światowego zniknie w różnych walutach 1 bln dol wartości co doprowadzi do nadmiaru pieniądza na świecie, inflacji( dzięki btc) co spowoduje jeszcze większe wzmocnienie bitcoina wobec walut zwykłych, do tego braki depozytów w bankach i na giełdach doprowadzi do krachu, braku pokrycia i jeszcze większej inflacji samego dolara ,euro i innych walut ze względu na NADMIAR PIENIĄDZA W OBROCIE !!!! SPADEK WARTOŚCI WSZYSTKICH WALUT JEST NIEUNIKNIONY, BO BĘDZIE ICH NADMIAR.
    9
    pokażodpowiedzi (2)
  • u
    2017-12-08 01:04:35
    brakuje prognozy jak to pis zniszczyl polske
    20
  • Programista
    2017-12-15 18:00:56
    Lubie czytać wypowiedzi półmuzgów o bitcoinie. Wystarczy popatrzeć na prowizję transakcji ile wynosi by dowiedzieć się że przelew kosztuje tyle co pizza. Ale taplajcie dalej jeziorem. BTC to tylko proof of concept.
    0
Reklama
Reklama
Reklama
image for background

Przejdź do strony głównej