"Za nami bardzo dobra sesja na warszawskim parkiecie, podczas której wszystkie główne indeksy zamknęły się na plusie, pomimo niesprzyjającego otoczenia panującego na rynkach bazowych. W Europie mieliśmy wyraźną korektę wczorajszych mocno optymistycznych nastrojów, związanych z nadziejami na deeskalację konfliktu na Ukrainie, i np. sektor bankowy tracił ponad 2,5 proc. W takim otoczeniu nawet zniżkujące na giełdzie w Warszawie banki zachowywały się znacznie lepiej" - powiedział PAP Biznes dyrektor zespołu analiz i doradztwa inwestycyjnego DI Xelion, Kamil Cisowski.

Zdaniem analityka, uwzględniając powyższe oraz dobre zachowanie złotego, można być ostrożnym optymistą w stosunku do polskiej giełdy.

"Pytanie jednak, jaka jest sytuacja otoczenia rynkowego. W tym momencie wydaje mi się, że rynek przeszedł do porządku dziennego nad wojną, a na indeksach wróciliśmy do punktu wyjścia. (poziomów sprzed rozpoczęcia wojny – PAP) Osobiście widzę jednak więcej problemów na rynkach globalnych niż czynników wspierających dalsze wzrosty" – dodał analityk DI Xelion.

Zdaniem Cisowskiego, odbicie z ostatnich tygodni jest niezwykle silne i można je porównywać do pierwszych faz odbicia z 2020 roku lub do mocnych korekt wzrostowych z lat 2008-2009.

Reklama

"Jednak moim zdaniem, obecna sytuacja jest nieco inna. Rynki nie mają wsparcia w polityce monetarnej, a wręcz przeciwnie. Rentowności obligacji są wysokie, a oczekiwania na dalsze podwyżki stóp globalnie rosną. W takim otoczeniu wydaje się, że na giełdzie w Warszawie potencjał do ruchu w górę lekko się wyczerpuje, a przebicie poziomu 2.200 pkt. dla WIG20 może okazać się problematyczne" – powiedział analityk.

Dla analityka symptomatyczne może być zachowanie LPP, które było jednym z bohaterów środowej sesji, a jego kurs niemal zamknął lukę spadkową z 24 lutego. To - jego zdaniem - pokazuje, że "w tym momencie na rynku nie jest już na pewno tanio".

"Moim zdaniem, trzeba się zatem przygotować na większą zmienność, a giełda to co miała pozytywnego zdyskontować, to już zdyskontowała. Wydaje się, że możemy się zachowywać nieźle na tle świata, jednak otoczenie zewnętrzne może się z łatwością pogorszyć" – zakończył Cisowski.

WIG20 zakończył środową sesję wzrostem o 0,37 proc. do 2.179,56 pkt., WIG zwyżkował o 0,47 proc. do 65.909,37 pkt. Na plusach zamknęły się także indeksy małych i średnich spółek. mWIG40 zyskał 0,24 proc. i wyniósł 4.795,24 pkt., a sWIG80 zwyżkował o 1,8 proc. do poziomu 19.690 pkt.

Obroty na szerokim rynku wyniosły 1,386 mld zł, z czego 1,099 mld przypadło na spółki z WIG20.

W momencie zamykania krajowej giełdy, na najważniejszych, europejskich parkietach panowały negatywne nastroje. DAX spadał o 1,47 proc., francuski CAC 40 zniżkował o 1 proc., a brytyjski FTSE 250 szedł w dół o 1,04 proc.

Na rosyjskiej giełdzie RTS zyskał 7,67 proc. do 949,23 pkt., a MOEX urósł o 4,34 proc. do 2.513,03 pkt.

W czasie zamykania krajowego parkietu indeksy giełd amerykańskich zniżkowały. Nasdaq100 spadał o 0,61 proc., S&P500 tracił 0,39 proc., a DJI szedł w dół o 0,1 proc.

W ujęciu sektorowym na GPW zyskało 12 z 14 indeksów. Liderami wzrostów były WIG-Odzież (4,84 proc.), WIG-Media (2,61 proc.) oraz WIG-Leki (2,42 proc.).

Na wartości straciły WIG-Spożywczy (-4 proc.), oraz WIG-Banki (-0,94 proc.).

WIG Ukraine spadł o 5,31 proc. do poziomu 419,66 pkt.

W WIG20 najmocniej zyskały akcje LPP (6,11 proc.) przy sporych, przekraczających 83 mln zł obrotach. Kurs tych akcji ustanowił nowe maksima w obrębie wzrostu trwającego od marcowych minimów.

W gronie liderów wzrostów w WIG20 od początku sesji były również akcje JSW, które zamknęły środowe notowania na 5,28 proc. plusie, przy najwyższych na rynku obrotach przekraczających 149 mln zł.

Rząd przyjął we wtorek projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach w zakresie przeciwdziałania wspieraniu agresji na Ukrainie. Zapisano w nim ustawowy zakaz importu węgla z Rosji. Węgiel z Rosji zastąpiony będzie zwiększeniem wydobycia w kraju i importem z krajów zamorskich - podano w projekcie ustawy zakazującej importu węgla z Rosji.

W środę wyraźnie zyskały również akcje mBanku (2,83 proc.), PGE (2,52 proc.) oraz CD Projekt (1,86 proc.), którego kurs wybił się górą z kilkudniowej konsolidacji.

O 1,71 proc. zyskał natomiast Cyfrowy Polsat, a jego kurs zbliżył się do górnego ograniczenia budującego się od połowy marca trendu bocznego.

Jak podała spółka w komunikacie, Cyfrowy Polsat przedłużył z 31 marca do 30 września 2022 roku termin na spełnienie warunków zawieszających umowę kupna udziałów w PAK-Polska Czysta Energia. Cyfrowy Polsat może dokonać do 800,46 mln zł przedpłaty.

W gronie blue chipów najmocniej straciły największe pod względem kapitalizacji banki. Kurs Pekao spadł o 2,09 proc. do 114,8 zł., a PKO BP zniżkowało o 2,07 proc. do 40,7 zł.

Podczas środowych notowań wokół poziomu odniesienia wahał się kurs PKN Orlen, a na zamknięciu zanotował 0,16 proc. zwyżkę.

Jak poinformowała spółka w komunikacie, zarząd PKN Orlen rekomenduje przeznaczenie na dywidendę z zysku w 2021 roku 1,49 mld zł, do daje 3,5 zł dywidendy na akcję.

W środę premier Mateusz Morawiecki poinformował, iż Polska planuje odejście od rosyjskiej ropy do końca 2022 r.

Prezes Daniel Obajtek podał natomiast, że w momencie rezygnacji z dostaw ze Wschodu PKN Orlen utrzyma stabilne zaopatrzenie w ropę naftową. W jego ocenie, odejście od rosyjskiej ropy powinno być skoordynowane na poziomie całej UE.

W mWIG40 ponad 5 proc. zyskały Asseco SE (5,81 proc.) oraz Famur (5,47 proc.), który korzystał z dobrego sentymentu względem branży związanej z wydobyciem węgla.

W drugiej części sesji zaczęły podnosić się notowania Ciechu, który zamknął się na 1,19 proc. plusie.

Zdaniem członka zarządu Ciechu Jarosława Romanowskiego, pierwszy kwartał 2022 roku może być najlepszym pierwszym kwartałem dla grupy Ciech od 5-6 lat pod względem wyniku EBITDA. Dodał, że początek roku potwierdził korzystne tendencje rynkowe w głównych biznesach grupy. Szczególnie Agro kontynuuje bardzo dynamiczny rozwój odzwierciedlony dużą, dwucyfrową dynamiką wzrostu wyniku EBITDA w ujęciu rocznym.

Najsłabiej w mWIG40 zachowywał się Asbis, który zamknął sesję na 10,7 proc. minusie, przy bardzo dużych, największych od lutego br. obrotach przekraczających 25,9 mln zł.

Mocno, o 7,12 proc. spadł kurs Kernel Holding i wrócił do zakresu budującej się od kilku dni konsolidacji.

Trzecią sesję z rzędu zniżkował Comarch, który stracił 3,23 proc. przy sporych, sięgających 1,9 mln obrotach.

W sWIG80 najwięcej wzrosły akcje ML System (8,6 proc.) do 85,9 zł i była to już ich siódma wzrostowa sesja pod rząd. Od minimum z 24 lutego kurs tej spółki zyskał niemal 70 proc.

W gronie liderów wzrostów w tym segmencie rynku były akcje Oponeo .pl, które zamknęły się na 8,11 proc. plusie przy bardzo dużych, przekraczających 2,9 mln zł obrotach. Kurs tej spółki wybił się górą z budującego się od 22 marca br. trendu bocznego i jest notowany na nowych maksimach odbicia trwającego od minimum z 9 marca br.

Po informacjach o planowanym zakazie importu węgla z Rosji mocno, o 6,46 proc. zyskały akcje Bogdanki, przy największych w sWIG80 obrotach przekraczających 29 mln zł.

W tym segmencie rynku najmocniej, o 11,5 proc. spadły akcje Coal Energy, które były liderem wzrostów w sWIG80 na wtorkowej sesji. Na dwóch kolejnych miejscach największych spadków wśród skupionych w sWIG80 spółek byli również przedstawiciele WIG Ukraine. Astarta zniżkowała o 4,56 proc., a kurs IMC spadł o 3,33 proc.

Spośród krajowych spółek z tego indeksu najwięcej spadły Police (-3,14 proc.) oraz Unimot (-2,44 proc.).