Jak dostać podwyżkę - przewodnik w pięciu krokach
Nowy rok to dobry moment, by poprosić szefa o podwyżkę. Zebraliśmy porady ekspertów.
Nowy rok to dobry moment, by poprosić szefa o podwyżkę. Zebraliśmy porady ekspertów.
1 Zasadniczo firmy nie są teraz usposobione, by dawać pracownikom podwyżki. Według ostatnich danych GUS przeciętne wynagrodzenie w firmach w listopadzie wzrosło o 3,1 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem, czyli niewiele powyżej poziomu inflacji (wyniosło 3.897,88 zł.) Jednak dobrze przemyślana strategia może pozwolić nam coś ugrać. Porady ekspertów podzieliliśmy na 5 kroków: planowanie, rekonesans, spotkanie z szefem, negocjacje i zakończenie rozmowy.
ShutterStock
2 1. Planowanie. Jedną z najważniejszych rzeczy jest wybranie właściwego momentu, by upomnieć się o podwyżkę. Generalnie rzecz biorąc, jeśli firma zwalnia pracowników lub odnotowała ostatnio spadek dochodów, lepiej przeczekać. Warto też przygotować grunt, czyli porównać swoją pracę z wynikami kolegów i koleżanek, przypomnieć sobie swoje sukcesy i zwrócić na nie uwagę szefa. Trzeba jednak zrobić to nienachalnie. Dobrym pomysłem jest wysyłanie przełożonemu maila po zakończenia np. kolejnego etapu projektu. Powinien być rzeczowy i pokazywać nasz wkład.
ShutterStock
3 2. Rekonesans. Kolejny krok to rozpoznanie rynku. Należy sprawdzić, ile zarabiają osoby na podobnym stanowisku, jeśli się da, to w naszej firmie, jeśli nie - to u konkurencji. Można wysłać CV do innej firmy, iść na rozmowę i dowiedzieć się, ile są skłonni zapłacić osobie o naszych kompetencjach i doświadczeniu. To daje pracownikowi argument w negocjacjach i weryfikuje realność oczekiwań.
ShutterStock
4 3. Rozmowa z szefem. Teraz najtrudniejszy moment - rozmowa. Po pierwsze nie należy zaskakiwać przełożonego swoja prośbą - lepiej się umówić i powiedzieć, w jakiej sprawie. Po drugie należy zadbać o otoczenie rozmowy - z badań naukowych wynika, że ludzie są bardziej skłonni pójść komuś na rękę w czasie posiłku. Alternatywą jest kawa - kofeina wpływa pozytywnie na nastrój. Po trzecie należy zacząć od czegoś pozytywnego - na przykład stwierdzenia, że dobrze nam się pracuje w firmie i lubimy współpracowników.
Agencja Gazeta
5 5. Zakończenie. Teraz trzeba dobrze zakończyć rozmowę. Najpierw podsumowujemy ustalenia. Należy dać szefowi czas do namysłu i nie stawiać sprawy na ostrzu noża, ale z drugiej strony poprosić o podjęcie decyzji w konkretnym terminie. Być może okaże się, że dostaniemy podwyżkę, ale dopiero za pół roku, albo szef zaproponuje nam jakąś alternatywę - dodatkowe dni wolne, jednorazową premię, poprawę warunków pracy. Ważne, by dostać taką deklarację na piśmie - można po spotkaniu wysłać maila z podsumowaniem ustaleń. Ludzie czują się znacznie bardziej związani tym, co obiecali w formie pisemnej.
ShutterStock
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama