Chcesz, aby twoje dziecko nauczyło się zarządzać pieniędzmi? Oto 6 cennych wskazówek

1 Im wcześniej dziecko zapozna się z koncepcją zarabiania pieniędzy, tym lepiej – podkreśla Gregg Murset, ekspert planowania finansowego i założyciel serwisu MyJobChart.com, darmowego narzędzia, które uczy najmłodszych zarządzania swoimi pieniędzmi. Dzieci muszą zrozumieć skąd wzięły się pieniądze w twoim portfelu. Muszą też wiedzieć, że zdobycie każdej złotówki wiąże się z określonym nakładem pracy.

Strategia: Wprowadź pojęcie kieszonkowego, i zleć swojemu dziecko konkretne – choćby najdrobniejsze – zajęcia w domu, za które każdego tygodnia będzie otrzymywać drobną pensję. Należy pamiętać, że wprowadzenie kieszonkowego w niewłaściwy sposób – bez wcześniejszej dyskusji na temat tego, w jaki sposób dziecko może korzystać z pieniędzy – może przynieść więcej szkody niż pożytku. Pamiętaj, że kieszonkowe powinno być dla dziecka ważną lekcją dotyczącą wartości pieniędzy.

2 „Kiedyś otwieraliśmy nasz portfel i wyciągaliśmy z niego zwitek pieniędzy. Dziś, coraz częściej korzystamy z karty płatniczej lub telefonu. W ten sposób pieniądze stały się czymś nienamacalnym, czego nie możemy dotknąć. Sprawia to, że jeszcze trudniej jest nam uczyć dzieci na temat ich wartości” – wyjaśnia Gregg Murset. Dziecko musi zrozumieć, że przyłożenie karty do terminala płatniczego oznacza usunięcie z konta określonej sumy.

Strategia: Gdy następny razem będziesz płacić w sklepie kartą debetową lub kredytową, pozwól swojemu dziecku wprowadzić numer PIN. W ten sposób otrzymasz szansę, aby objaśnić mu, w jaki sposób działają poszczególne karty. Wytłumacz dziecku, że w przypadku „debetówki”, określona kwota zniknie z konta natychmiast, a w przypadku karty kredytowej, rachunek zostanie wystawiony na koniec miesiąca.

3 Wyjaśnienie dziecku, jak działają promocje i zniżki jest niezwykle istotne dla kształtowania jego wiedzy na temat zarządzania domowym budżetem. Warto powiedzieć jednak nie tylko o oczywistych zaletach związanych z kupowaniem produktów po niższych cenach, ale i o tym, że za promocjami i zniżkami często kryją się „haczyki”.

Strategia: Zabierz swoje dziecko na zakupy. Pokaż mu, że czasami warto dobrze rozejrzeć się po sklepie i poszukać produktu o podobnej jakości w niższej cenie. Po powrocie do domu możecie razem policzyć ile pieniędzy udało się wam zaoszczędzić.

4 Zdaniem Peggy Mangot nic nie stoi na przeszkodzie, aby wprowadzić 6-latka w świat giełdy i inwestycji. W tym wypadku nie chodzi jednak o zanudzanie dziecka długimi opowieściami na temat „byków” i „niedźwiedzi”. W przypadku kilkulatka, nauka giełdy powinna odbywać się przede wszystkim przez praktykę.

Strategia: Otwórz rachunek inwestycyjny dla swojego dziecka i wykorzystaj część zaoszczędzonych pieniędzy, aby wspólnie kupować akcje. Pozwól dziecku samemu zadecydować, jak ma wyglądać jego pierwsze inwestycyjne portfolio. Obserwujcie razem zachowanie akcji. Poszukujcie nowych firm, w akcje których warto zainwestować. Spraw, aby przygoda z giełdą była dla twojego dziecka nie tylko dobrą zabawą, ale i ważną lekcją.

5 Największą różnicą pomiędzy ludźmi, którzy potrafią zarządzać finansami, a tymi którzy nigdy nie opanowali tej sztuki, jest stosunek do pieniędzy. Jedni wiedzą w nich swojego sojusznika, a drudzy – największego wroga. Nie ma nic złego w byciu dumnym ze swoich osiągnięć – również tych finansowych.

Strategia: Zachęcaj swoje dzieci, aby pochwaliły się swoim dziadkom i innym członkom rodziny, że oszczędzają lub inwestują swoje pieniądze. Najbliżsi, z całą pewnością będą wspierać starania twoich dzieci. Być może w tym roku zamiast nowego otrzymają one w prezencie rachunek inwestycyjny lub pieniądze, które będą mogły wpłacić na konto oszczędnościowe?