Prace w Sejmie nad kolejną ustawą antykryzysową tym razem trwały nieco dłużej. Na tym etapie procesu legislacyjnego wprowadzono m.in. przepis, który umożliwia umorzenie z urzędu pożyczek dla mikroprzedsiębiorców. Rozszerzono też krąg uprawnionych do pozyskania takiego wsparcia z powiatowego urzędu pracy oraz dopłat do pensji finansowanych z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Zrezygnowano z kilku kontrowersyjnych rozwiązań (np. ograniczania odpowiedzialności pracodawcy za bhp w przypadku zlecania pracy zdalnej). Inne, ostatecznie przyjęte przez Sejm (jak np. limitowanie odpraw), wciąż wzbudzają wątpliwości interpretacyjne.
Nie obyło się jednak bez wpadek. Zmiany przyjęte przez posłów dotyczyły także świadczenia postojowego. W założeniu miały one pomóc przedsiębiorcom, którzy podlegając ubezpieczeniom z innego tytułu (np. umowy o pracę), opłacają również składki na ubezpieczenia społeczne z tytułu działalności. Chodzi m.in. o osoby prowadzące firmę i zatrudnione na część etatu, które podlegają ubezpieczeniom społecznym z obu tytułów. Były one dotychczas wyłączone z postojowego, choć działalność gospodarcza mogła stanowić podstawowe lub istotne źródło dochodu. Tarcza 4.0 miała to zmienić. Zamiast tego wywołała zamieszanie.
– Po pierwsze, umiejscowienie i konstrukcja zmienianego art. 15zq ust. 4 pkt 3 sugeruje, że postojowe przysługuje wszystkim osobom prowadzącym firmę, które miały inny tytuł do ubezpieczenia społecznego i jednocześnie podlegały ubezpieczeniom emerytalnym oraz rentowym z tytułu działalności przed 1 kwietnia 2020 r. I to bez względu na to, czy nastąpił u nich 15-proc. spadek przychodów. Raczej nie o to ustawodawcy chodziło – wskazuje dr Tomasz Lasocki z Wydziału Prawa i Administracji UW. To bowiem, jak dodaje, stawiałoby w uprzywilejowanej sytuacji przedsiębiorców, którzy pracują jednocześnie na umowie o pracę.
Po drugie, jak wskazuje, ust. 7 tego artykułu, który wyłącza wymóg niepodlegania ubezpieczeniom społecznym z innego tytułu (jeżeli z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej przedsiębiorca podlega ubezpieczeniom emerytalnym i rentowym), nie można w ogóle zastosować. Bowiem odsyła do zmienionego ust. 1. – Chciano po prostu nadać prawo do postojowego osobom, które opłacają składki z tytułu prowadzonej działalności, ale rozpisano to na kilka wykluczających się przepisów. Wypadałoby to naprostować w Senacie – komentuje dr Lasocki.
Reklama
Ustawa trafi teraz do Senatu.