W jakim kierunku powinna zmierzać gospodarka? Pięć wskaźników, które są lepsze niż PKB
PKB to tak naprawdę tylko prędkościomierz gospodarki. Informuje o tym, czy kraj nabiera rozpędu, czy zwalania. Nie pokazuje nam jednak wielu innych, ważnych danych. Nie dowiemy się z niego, czy gospodarka jest przegrzana, czy kończy się jej paliwo i czy w ogóle zmierza w dobrym kierunku.
.
1 Statystyki dotyczące zatrudnienia pokazują, jaka część ludzi ma pracę, ale nie informują nas, jaki odsetek zatrudnionych otrzymuje zbyt niskie wynagrodzenie, by pozwolić sobie na godne warunki życia. Przykładowo, według oficjalnych danych, w Wielkiej Brytanii 94 proc. mieszkańców miało pracę w 2014 roku. W ciągu czterech lat odsetek ten wzrósł o ok. 2 pkt proc. Jednak z szacunków NEF wynika, że jedynie 61 proc. zatrudnionych miało stabilne miejsca pracy i zarobki zapewniające utrzymanie. Co więcej w ciągu czterech lat odsetek ten się zmniejszył.
ShutterStock
2 Wzrost gospodarczy nigdy nie jest celem samym w sobie. Powinien być tylko narzędziem do poprawienia standardów życia obywateli. Skoro troszczymy się o PKB, bo zakładamy że wpłynie on na polepszenie sytuacji mieszkańców, możemy też mierzyć bezpośrednio satysfakcję z życia ludzi. Już teraz takie badania stają się coraz bardziej powszechne. W ankietach sprawdzających poziom szczęścia i dobrobytu, mieszkańców pyta się o szereg czynników, które są dla ludzi najważniejsze i na które państwo może wpływać poprzez swoją polityką – od dochodów, zdrowie i warunki mieszkaniowe, po relacje w społeczeństwie.
ShutterStock
3 Zdaniem ekspertów NEF, państwa powinny wprowadzić narodowe wskaźniki emisji CO2 powiązane ze stylem życia mieszkańców i porównywać je z globalnymi celami emisji dwutlenku węgla. W przypadku Wielkiej Brytanii sytuacja wyraźnie się pogarsza. W ciągu czterech lat stopień wykorzystania przypisanych jej limitów emisji CO2 zwiększył się z 91 proc. do 98 proc. Jak zauważa NEF, problem zmian klimatycznych to globalne wyzwanie, więc wskaźnik ten jest jednocześnie miernikiem odpowiedzialnego globalnego obywatelstwa.
ShutterStock
4 Coraz więcej badań potwierdza, że pogłębiające się nierówności majątkowe mają negatywny wpływ na społeczeństwo. Jednocześnie ekonomiści dowodzą, że nierówności te wcale nie motywują do cięższej pracy. Pod tym względem sytuacja w Wielkiej Brytanii się pogarsza. Porównując różnice w dochodach najbogatszych i najbiedniejszych Brytyjczyków przez ostatnie cztery lata, analitycy NEF zauważyli, że zwiększają się one o 0,8 proc. rocznie.
ShutterStock
5 NEF proponuje jeszcze jeden ciekawy wskaźnik mierzący stopień troski państwa o obywateli. To zgony, których można było uniknąć. Mierzy on jakość służby zdrowia i interwencji lekarskich. Chodzi tu nie tylko o samo leczenie, ale także prewencję. W tym przypadku w Wielkiej Brytanii widać pozytywny trend, choć wciąż na tym polu jest jeszcze wiele do zrobienia – według ostatnich danych 23 proc. przypadków śmierci można było uniknąć.
Bloomberg