Joshua Graff Zivin i Elizabeth Lyons przygotowali pracę „The Effects of Prize Structures on Innovative Performance” („Wpływ struktury nagród na innowacyjność”). Opisują w niej eksperyment, jaki przeprowadzili we współpracy z dużą firmą biotechnologiczną Thermo Fisher Scientific(wartość rynkowa ponad 100 mld dol.). Firma ta, we współpracy z naukowcami, ogłosiła w swojej filii w Meksyku konkurs, w którym mogli startować wszyscy pracownicy spółki spoza zarządu oraz osoby z zewnątrz.
Zwycięzca bierze wszystko
Konkurs dotyczył m.in. wykorzystania technologii internetowych do poprawy dostępu do sprzętu medycznego przez placówki ochrony zdrowia w kraju. Na początku przyjmowano zgłoszenia indywidualne albo w zespołach nie większych niż trzy osoby. W sumie zgłosiły się 184 osoby. Następnie losowo podzielono uczestników na dwie grupy, które różniły się sposobem nagradzania.
W pierwszej grupie tylko zwycięzca otrzymywał nagrodę (15 tys. dol.). W drugiej, pulę podzielono na nagrody dla dziesięciu najlepiej ocenianych projektów. Wynosiły one od 6 tys. do 600 dol. W pierwszej grupie istniało zatem wyższe prawdopodobieństwo, że żadnej nagrody uczestnicy konkursu nie dostaną. Ostatecznie okazało się, że w tej grupie rozwiązania były znacznie bardziej nowatorskie.
Autorzy sformułowali hipotezę, że wyższa szansa na porażkę skłoniła biorących udział w konkursie do podejmowania większego ryzyka, które przełożyło się na większe nowatorstwo pomysłów. Wniosek: jeżeli zależy nam na oryginalnych pomysłach, należy ogłaszać konkursy ze strukturą nagród „zwycięzca bierze wszystko”.
Zarobki a zdrowie najmłodszych
George Wehby, Robert Kaestner, Wei Lyu i Dhaval M. Dave opracowali analizę „Effects of the Minimum Wage on Child Health” („Wpływ płacy minimalnej na zdrowie dziecka”). Wzięli w niej pod lupę dane z Narodowej Ankiety Zdrowia Dzieci (ang. National Survey of Children’s Health) przeprowadzonej w USA. I porównali zmiany w stanie zdrowia maluchów ze zmianami w wysokości płacy minimalnej.
Okazuje się, że wzrost godzinowej płacy minimalnej o jednego dolara wiąże się ze wzrostem prawdopodobieństwa o 10 proc., że dziecko będzie w dobrym zdrowiu. O 25 proc. – 40 proc. spada także wówczas liczba opuszczonych przez dziecko dni w szkole ze względu na chorobę albo uraz. Zdaniem naukowców, największy wpływ wyższej płacy minimalnej na zdrowie dzieci można zaobserwować w ciągu pierwszych pięciu lat życia maluchów.
To z kolei sugeruje, że w tym okresie dostęp rodziców do pieniędzy jest wyjątkowo ważny dla rozwoju ich pociech. Wniosek: podnoszenie płacy minimalnej to bardzo dobra polityka prorodzinna.
Odejście od energii atomowej
Stephen Jarvis, Olivier Deschenes i Akshaya Jha przygotowali pracę „The Private and External Costs of Germany’s Nuclear Phase-Out” („Prywatne i zewnętrzne koszty odejścia od energii jądrowej w Niemczech”). Zwracają w niej uwagę na fakt, że wiele krajów ograniczyło produkcję energii przy użyciu elektrowni atomowych po wypadku w prefekturze Fukushima w Japonii w 2011 r.
Naukowcy opisują, że w Niemczech takie odejście od energii atomowej wygenerowało dodatkowe roczne koszty w wysokości 12 mld dol. Ponad 70 proc. tego kosztu wynika z wyższego ryzyka śmierci związanego z wyższą emisją zanieczyszczeń ze względu na spalanie węgla. To bowiem głównie energia z węgla zastąpiła w Niemczech energię z elektrowni atomowych. Autorzy pracy wyliczają skumulowany koszt odejścia od energii atomowej w Niemczech w latach 2011 – 2032 na ponad 250 mld dol. (12 mld dol. rocznie x 21 lat od 2011 r. do 2032 r.).
Tymczasem najwyższe szacunki kosztów związanych z awarią w Fukushimie to 750 mld dol. A zatem prawdopodobieństwo wystąpienia podobnej katastrofy w Niemczech w tym okresie musiałoby wynieść 33 proc. by koszty odejścia od energii atomowej zrównały się z kosztami awarii. Tymczasem zdaniem ekspertów to prawdopodobieństwo jest znacznie mniejsze.
Rynek pracy dla starszych
David Neumark, Ian Burn i Patrick Button opracowali analizę „Is It Harder for Older Workers to Find Jobs? New and Improved Evidence from a Field Experiment” („Czy starszym pracownikom jest trudniej znaleźć pracę? Nowe i lepsze dowody z eksperymentu”). Opisują w niej eksperyment, jaki przeprowadzili, rozsyłając ponad 40 tys. aplikacji na ogłoszenia o pracę.
Na przykład w przypadku pracy administracyjnej 14,4 proc. aplikujących w wieku 29 – 31 otrzymywał telefon z zaproszeniem na rozmowę od pracodawcy. Dla ubiegających się o pracę w wieku 49 – 51 ten odsetek spadł do 10,3 proc. A wśród 64 – 66 latków wynosił tylko 7,6 proc. Z badania wynika także, że dyskryminacja bardziej dotyka starsze kobiety niż starszych mężczyzn. Dowody są mocniejsze na dyskryminację osób w wieku przedemerytalnym (64 – 66 lat) niż w wieku średnim (49 – 51).
Imigranci i skala przestępstw
Kristin F. Butcher i Anne Morrison Piehl przygotowały pracę „Why are Immigrants’ Incarceration Rates so Low? Evidence on Selective Immigration, Deterrence, and Deportation” („Dlaczego wskaźniki inkarceracji imigrantów są tak niskie? Dowody z selektywnej imigracji, odstraszania i deportacji”). Powszechne w USA przekonanie, że imigranci często popełniają przestępstwa doprowadziło do uchwalenia w latach 90. XX w. szeregu ustaw, które zaostrzyły kary dla łamiących prawo osób z zagranicy.
Obecnie odsetek imigrantów siedzących w więzieniach w USA jest o 80 proc. niższy, niż obywateli, którzy urodzili się w kraju. Najrzadziej trafiają za kraty ostatni imigranci i ta różnica zwiększyła się w latach 1980 – 2000. Naukowcy ustalili, że malejący wskaźnik inkarceracji nie wynika z deportacji osób łamiących prawo. Raczej do USA trafiają ludzie, którzy mają mniejsze skłonności do nieprzestrzegania paragrafów, niż obywatele kraju albo też są bardziej podatni na odstraszający efekt kar.