Cazenave, który wystąpił w Zgromadzeniu Narodowym, izbie niższej francuskiego parlamentu, wyjaśnił, że ze względu na wyniki finansowe w roku 2023 oraz konieczność skorygowania w dół prognoz wzrostu gospodarczego w 2024 roku, z 1,4 proc. PKB do 1 proc. PKB, konieczne będzie najprawdopodobniej wprowadzenie dalej posuniętych oszczędności w budżecie państwa.

Minister rachunków publicznych wziął udział w wysłuchaniu w Zgromadzeniu Narodowym wraz z szefem resortu gospodarki i finansów Bruno Le Maire'em, z którym wspólnie zapowiedział anulowanie w bieżącym roku 10 mld euro kredytów rządowych.

Dług publiczny rośnie

Reklama

Narodowy Instytut Statystyczny (Insee) ostrzegł już latem ubiegłego roku, że dług publiczny osiągnie poziom rekordowy. Francja jest jednym z najbardziej zadłużonych państw UE, a na jej zadłużenie - prócz wydatków z okresu pandemii - złożyły się bardzo duże wydatki rządowe, w tym na ubezpieczenia społeczne. Według prognoz w 2024 roku dług publiczny utrzyma się w okolicach 110 proc. PKB.

Emeryci obciążają budżet

Francja wydaje na emerytury równowartość 14 proc. całkowitego wyniku gospodarczego, co stanowi prawie dwukrotność średnich nakładów w krajach OECD; tylko Włochy i Grecja przeznaczają na system emerytalny większe sumy.

fit/ kar/