Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w maju 2021 r. wzrosły rdr o 4,7 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem ceny wzrosły o 0,3 proc. - podał Główny Urząd Statystyczny. Wcześniej w szacunku flash GUS podał, że w maju ceny rdr wzrosły o 4,8 proc., a mdm wzrosły o 0,3 proc.

„Największy wpływ na wzrost cen w ujęciu rocznym miały ceny transportu (ok. 1,7 pkt proc), co było związane z wysokim wzrostem cen paliw (33,0 proc. r/r) przy niskiej bazie odniesienia z 2020 r., oraz koszty związane z użytkowaniem mieszkania (ok. 1,2 pkt. proc.), które uwzględniają m.in. podwyżki cen administrowanych z początku roku, majową podwyżkę cen gazu oraz wzrost opłat wodno-kanalizacyjnych i opłat za wywóz śmieci w maju. Maj przyniósł także dalszy wzrost rocznego tempa wzrostu cen żywności (1,3 proc. r/r, wobec wzrostu o 0,7 proc. r/r w kwietniu). W porównaniu do kwietnia wyraźnie wzrosły ceny mięsa drobiowego (6,2 proc. m/m)” – napisali ekonomiści Banku Pekao w komentarzu do wtorkowych danych GUS.

Zwrócili uwagę, że w kategoriach bazowych wyraźne wzrosty widoczne były w branżach, które otwierały się po znoszeniu obostrzeń epidemicznych. Ceny w restauracjach i hotelach wzrosły o 0,9 proc. m/m, krajowa turystyka zorganizowana podrożała o 1,3 proc. m/m, usługi związane z kulturą o 2,3 proc. m/m, a usługi szpitalne i sanatoryjne o 7,4 proc. m/m. Wskazali też na spadki cen w ujęciu miesięcznym, które objęły m.in. łączność (tańszy sprzęt telekomunikacyjny) oraz turystykę zorganizowaną za granicą.

„Za wzrost inflacji CPI względem kwietnia o 0,4 pkt proc. odpowiadało wyższe roczne tempo wzrostu cen paliw (ok. 0,3 pkt proc.) oraz dalsze odbicie rocznego tempa wzrostu cen żywności (ok. 0,1 pkt proc.). Na bazie dostępnych danych szacujemy, że inflacja bazowa z wyłączeniem cen żywności i energii pozostała w maju zbliżona do kwietniowego poziomu (3,9 proc. r/r)” – napisano w komentarzu Banku Pekao.

Zdaniem ekonomistów tego banku, wysoka inflacja pozostanie z nami na dłużej.

„Prognozujemy, że w najbliższych miesiącach inflacja CPI pozostanie w przedziale 4,5-5,0 proc. r/r (bliżej dolnej granicy). RPP ze spokojem przyjmuje ostatni wzrost inflacji, jednak jeżeli najbliższe dwie projekcje inflacyjne wskażą na ryzyko utrwalenia się wzrostu cen na wysokim poziomie w średnim terminie, to należy się liczyć z reakcją ze strony polityki pieniężnej” – stwierdzili ekonomiści Banku Pekao.