Jak podał we wtorek Główny Urząd Statystyczny, ceny towarów i usług konsumpcyjnych w lutym br. wzrosły o 8,5 proc. rdr, w porównaniu z poprzednim miesiącem ceny spadły o 0,3 proc.

Według prezesa PFR spadek inflacji w lutym wynika z obniżek cen żywności i paliw w efekcie wdrożenia rządowej tarczy inflacyjnej. Paweł Borys dodał, że inflacja byłaby niższa, gdyby nie nastąpił silny wzrost cen paliw będący efektem napaści Rosji na Ukrainę w drugiej połowie miesiąca.

"Agresja Putina spowoduje, że wzrosty cen paliw i żywności utrzymają się na podwyższonym poziomie w najbliższych miesiącach. Światowy indeks cen żywności znalazł się u nas na najwyższym poziomie od początku lat 70., ponieważ Rosji i Ukraina są dużymi eksporterami zbóż, olejów czy nawozów" - wskazał.

Dobrą informacją - jak zaznaczył - jest obecny spadek cen ropy naftowej poniżej 100 dol. za baryłkę oraz cen certyfikatów za emisję CO2 o blisko 30 proc.

Reklama

"Niemniej dynamika cen producenckich i konsumenckich pozostanie wysoka w najbliższym czasie, a pełne zapanowanie nad inflacją będzie wymagało kilku kwartałów i dalszego zacieśnienia polityki pieniężnej" - podkreślił Borys. (PAP)

autor: Ewa Wesołowska