Prezydent Andrzej Duda poinformował w czwartek, że składa do Sejmu projekt zmiany ustawy o Sądzie Najwyższym, w którym m.in. proponuje likwidację Izby Dyscyplinarnej. "To nie oznacza, że nie będzie odpowiedzialności zawodowej sędziów i że nie będzie w SN tych sędziów, którzy będą o tym decydowali. Będą, dlatego, że zostanie stworzona na podstawie tej ustawy Izba Odpowiedzialności Zawodowej, jednakże o zupełnie innej, nowej konstrukcji" - poinformował Andrzej Duda.

"Dobrze, że prezydent popiera zgłaszany przez nas na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego postulat likwidacji Izby Dyscyplinarnej. Czekamy na szczegóły projektu, bo w sytuacji zagrożenia wybuchu otwartego konfliktu na wschodzie, wygaszanie sporów z UE jest naszą racją stanu!" - napisał Kosiniak-Kamysz w czwartek na Twitterze.

Do projektu prezydenta odniósł się też w czwartek na konferencji prasowej w Sejmie senator KP-PSL Kazimierz Michał Ujazdowski. "Traktujemy tę inicjatywę jako wyrastającą z dobrych intencji, ale chcemy poprzeć rzeczywiście naprawcze działania i oczekujemy, że będzie znana jej treść, jej założenia" - powiedział senator.

"Chcielibyśmy, aby pan prezydent w najbliższych dniach, na początku przyszłego tygodnia powiadomił o założeniach projektu ustawy, a najlepiej przedstawił sam projekt wszystkim klubom i kołom parlamentarnym. Oczekujemy, że projekt będzie złożony do laski marszałkowskiej w ciągu tygodnia. Dlatego, że działania legislacyjne powinny być podjęte bardzo szybko, tak, aby uchylić jeszcze w lutym ten drastycznie kosztowny spór z Unią Europejską" - podkreślił Ujazdowski.

Reklama

Trybunał Sprawiedliwości UE 14 lipca 2021 r. zobowiązał Polskę do natychmiastowego zawieszenia stosowania przepisów odnoszących się do uprawnień Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego w kwestiach m.in. uchylania immunitetów sędziowskich. Na początku września Komisja Europejska zdecydowała o zwróceniu się do TSUE o nałożenie kar finansowych na Polskę za nieprzestrzeganie tej decyzji TSUE. Pod koniec października TSUE poinformował, że Polska została zobowiązana do zapłaty na rzecz KE kary pieniężnej w wysokości 1 mln euro dziennie.

Tydzień temu, jak poinformował rzecznik KE ds. wymiaru sprawiedliwości Christian Wigand, KE wysłała Polsce wezwanie do zapłaty kary w związku z niewykonaniem decyzji TSUE dotyczącego Izby Dyscyplinarnej SN. Wskazał, że po przeanalizowaniu odpowiedzi Polski na list z 22 grudnia KE doszła do wniosku, że Polska nie dostarczyła dowodów na to, że wykonuje decyzję wydaną przez TSUE z 14 lipca ub.r. Jak mówił, po pierwszym wezwaniu KE będzie wysyłała kolejne co miesiąc. Należność powinna zostać uregulowana w ciągu 45 dni od chwili otrzymania wezwania. "Polska powinna pilnie wdrożyć decyzję Trybunału z 14 lipca" - dodał rzecznik.

Już w lecie ubiegłego roku likwidację Izby Dyscyplinarnej zapowiadał prezes PiS Jarosław Kaczyński. Jak uzasadniał, izba ta nie sprawdziła się. Także premier Mateusz Morawiecki mówił, że Izba Dyscyplinarna zostanie zlikwidowana. Z kolei z informacji Ministerstwa Sprawiedliwości wynika, że projekt reformujący SN jest przygotowywany. (PAP)

autor: Edyta Roś