W ostatnich dniach spadła też liczba hospitalizacji w związku z COVID-19.

"Dzisiejszy dzień to jest kontynuacja spadku, jeżeli chodzi o liczbę zakażeń, bo dzisiaj odnotowaliśmy 22 097 zakażeń, to jest już blisko 20% mniej niż było tydzień temu. I tutaj widzimy, że to nie tylko kontynuacja spadków z tygodnia na tydzień, ale to jest spadek, który ma coraz większą dynamikę" – powiedział Niedzielski w Programie Pierwszym PR.

Podkreślił, że "zdecydowanie schodzimy ze szczytu czwartej fali, to jest optymistyczne". Zastrzegł jednak, że cały czas dzienna liczba nowych zakażeń utrzymuje się na poziomie ponad 20 tys., więc - jak powiedział - to, że obserwujemy spadki, jeszcze nie oznacza, że sytuacja jest komfortowa.

Reklama

Zwrócił uwagę, że bardzo optymistycznym sygnałem jest spadek liczby hospitalizacji w ostatnich dwóch dniach o 200-300 dziennie, co może oznaczać – zdaniem ministra – że nie tylko mamy za sobą apogeum liczby zakażeń, ale przede wszystkim, że mamy za sobą apogeum hospitalizacji.

"Mamy nadzieję, że ta kontynuacja spadku będzie coraz silniejsza, bo […] jest przez tydzień nauka zdalna, a potem mamy ferie świąteczne, to to jest też bardzo poważny hamulec, jeżeli chodzi o kwestie zakażeń. To wszystko, oczywiście, jest robione po to, żebyśmy po 10 stycznia, kiedy dzieci wrócą do szkół, mieli już stosunkowo niską liczbę zakażeń, poniżej 10 tys." – powiedział Niedzielski.

Przed tygodniem MZ informowało o 27 458 nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia.