Warszawa zaproponowała mieszkańcom lokalizacje dla ponad 800 punktów ładowania samochodów elektrycznych, jakie powstaną w stolicy w najbliższych latach. Najwięcej ma się znaleźć w centrum, relatywnie mało na osiedlach mieszkaniowych. Całość zajmie kilka lat.

Warszawski ratusz przekazał mieszkańcom do konsultacji projekt „Planu budowy ogólnodostępnych stacji ładowania pojazdów elektrycznych”. Dokument wyznacza miejsca w których stanie kilkaset nowych stacji ładowania samochodów elektrycznych, czyli 170-centrymetrowych słupków z dwoma gniazdami na kable i miejscami parkingowymi, umożliwiających półszybkie uzupełnianie baterii „elektryków” i hybryd plug-in (z mocą do 22 kW AC).

W stolicy, zgodnie z ustawą o elektromobilności, do końca tego roku powinno funkcjonować przynajmniej 1000 takich ogólnodostępnych punktów ładowania aut na prąd. Ponieważ do końca 2019 roku miasto i Urząd Dozoru Technicznego doliczyli się ich 144, a do końca tego roku prywatni operatorzy planują budowę jedynie 41 następnych, to samorząd, wspólnie z dystrybutorami prądu, muszą zaplanować powstanie jeszcze 815.

Stacje ładowania samochodów będą powstawać kilka lat

− W niektórych przypadkach staraliśmy się grupować stacje ładowania w większe huby (bazy), bo ogranicza to koszty budowy przyłączy ale przede wszystkim daje lepszą gwarancję użytkownikowi auta elektrycznego, że znajdzie dostępny punkt ładowania. Będziemy chcieli jednak aby takie miejsca były rozbudowywane etapami adekwatnie do wzrastającego zapotrzebowania na usługę ładowania – tłumaczy w rozmowie z portalem WysokieNapiecie.pl Leszek Drogosz, wicedyrektor Biura Infrastruktury Urzędu M. St. Warszawy.

Reklama

Miejscy urzędnicy nie zaproponowali jeszcze takiego harmonogramu, ale o optymalny czas realizacji programu budowy kilkuset nowych punktów ładowania zapytaliśmy warszawskiego operatora sieci dystrybucyjnej. − Optymalnie prowadzony proces inwestycyjny z całą pewnością powinien być skorelowany z przyrostem udziału samochodów elektrycznych – przekonuje Małgorzata Cybulska, dyrektor departamentu Majątku Sieciowego w innogy Stoen Operator. − Mając na uwadze tak duży do zrealizowania wolumen inwestycyjny, przy planowaniu procesów budowlanych musimy również uwzględnić kondycję i obciążenie branży budowlanej oraz podaż usług na rynku. Analizując wszystkie wspomniane kwestie, optymalnym podejściem jest realizacja procesu budowy ogólnodostępnych stacji ładowania w sposób przyrostowy i etapowe uruchamianie inwestycji. W planie rozwoju na lata 2020-2025, przekazanym Prezesowi URE, założyliśmy właśnie taki model realizacji tego projektu – dodaje.

Dlaczego ładowarki aut elektrycznych mają być głównie w centrum miasta? Jakie są wady i zalety scentralizowania stacji ładowania? Do kiedy będą trwały konsultacje? Gdzie i ile jest w tym momencie stacji ładowania aut elektrycznych? O tym w dalszej części artykułu na portalu WysokieNapiecie.pl