Specjalny wysłannik prezydenta USA ds. kontroli zbrojeń powiedział na konferencji prasowej w stolicy Austrii, że wraz ze swoim rosyjskim odpowiednikiem zgodzili się na utworzenie "wielu" technicznych grup roboczych, a drugie spotkanie będzie zależeć od ich postępów - podała agencja Reutera.

We wtorek, dzień po spotkaniu z amerykańskim wysłannikiem w Wiedniu, wypowiedział się również wiceminister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Riabkow. Poinformował, że nierealistyczne jest oczekiwanie, iż Pekin dołączą do rozmów o kontroli zbrojeń prowadzonych między Moskwą a Waszyngtonem. Stany Zjednoczone od dawna wzywają Chiny do przyłączenia się do takich rozmów.

Riabkow i Billingslea rozmawiali o kwestiach związanych z globalnym bezpieczeństwem, a zwłaszcza o możliwym przedłużeniu traktatu START o kontroli zbrojeń jądrowych - przekazał rosyjski MSZ, cytowany przez Reutera.

Jedyny obowiązujący jeszcze między USA i Rosją układ rozbrojeniowy - Nowy Układ o Redukcji Zbrojeń Strategicznych (START) wygasa w lutym 2021 roku. Rosja zaproponowała jego przedłużenie, ale prezydent USA Donald Trump chce, aby był to układ trójstronny z udziałem Chin.

Układ może być przedłużony na okres do pięciu lat za zgodą obu stron. W razie jego wygaśnięcia USA i Rosja mogłyby po raz pierwszy od kilkudziesięciu lat rozbudowywać swój arsenał broni nuklearnej bez żadnej kontroli. (PAP)

cyk/ ap/