Według informacji serwisu Janes, 12 września cztery uzbrojone gąsienicowe hybrydowe modułowe systemy piechoty (THeMIS) zostały rozmieszczone na Litwie, gdzie przechodzą testy w środowisku "mającym znaczenie wojskowe".

W przeciwieństwie do dronów, którymi sterują ludzie wysyłając instrukcje, gdzie mają się poruszać i jak działać, te przypominające czołgi roboty są zaprojektowane tak, aby wiedzieć, jak samemu pociągnąć za spust.

ONZ wielokrotnie zbierała się, aby zdecydować, czy zakazać zabójczych robotów, czy tylko je prawnie uregulować.

Według badań przeprowadzonych przez Ipsos i "Campaign to Stop Killer Robots", ogromna większość świata pozostaje krytyczna wobec śmiercionośnych autonomicznych systemów broni podczas wojny. Spośród 28 krajów ankietowanych między 20 listopada 2020 r. a 8 stycznia 2021 r. wszystkie, oprócz jednego, były głównie przeciwne ich stosowaniu.

Reklama

Największy sprzeciw wobec śmiertelnych pojazdów w 2021 r. wykazały Szwecja (76 proc.), Turcja (73 proc.) i Węgry (70 proc.) Tymczasem Indie wykazały zdecydowanie największe poparcie – 56 procent ankietowanej populacji odpowiedziało, że w pewnym stopniu lub zdecydowanie popierają użycie tej broni.

ikona lupy />
Odsetek dorosłych, którzy w pewnym stopniu lub stanowczo sprzeciwiają się używana śmiercionośnych systemów broni autonomicznej podczas wojny, według wybranych krajów w 2021 r. / statista.com

Głównymi obawami tych, którzy sprzeciwiają się rozmieszczeniu autonomicznej śmiercionośnej broni, było przekonanie, że maszyny przekroczą linię moralną zezwalając na zabijanie (66 proc.), że broń będzie „niezrozumiała” (53 proc.), że zabójcze roboty uległyby awariom technicznym (42 proc.) lub byłyby nielegalne (24 proc.).