Madrycki “El Confidencial” pisze w środę, że kulminacją licznych zwrotów akcji w “serialu o brexicie” było przejście we wtorek konserwatywnego deputowanego Phillipa Lee na stronę Liberalnych Demokratów, co pozbawiło premiera Johnsona większość w Izbie Gmin.

Stołeczny dziennik odnotowuje, że przedłużanie się procesu brexitu nie tylko ciąży na relacjach Wielkiej Brytanii i jej dotychczasowych partnerów z UE, ale przede wszystkim szkodzi samemu Londynowi.

“Rynki oraz konsumenci są już zmęczeni tą chaotyczną sytuacją (…). Funt brytyjski spadł w tym tygodniu wobec dolara do poziomu nienotowanego od 2016 r.” - odnotował “El Confidencial”, przypominając, że liczba oddawanych w Wielkiej Brytanii mieszkań zmniejszyła się w sierpniu do tej z czasu kryzysu gospodarczego.

Hiszpańskie media przywołują wtorkową wypowiedź Johnsona, że w sytuacji zablokowania w środę przez Izbę Gmin możliwości twardego brexitu, będzie on dążył do rozwiązania parlamentu i przedterminowych wyborów.

Reklama

Dziennik “El Pais” odnotowuje, że brexit nie tylko podzielił brytyjskie społeczeństwo i partie polityczne, ale też doprowadził do niezgody w szeregach samych torysów. Przypomina, że już 21 deputowanych partii Johnsona nie zgadza się z polityką premiera zakładającą brexit bez umowy.

“Swoimi ostatnimi działaniami Johnson jedynie dodał odwagi przeciwnikom i ugruntował wielu zbuntowanych konserwatystów w przekonaniu, że przed interesami partii powinni postawić dobro kraju” - ocenił liberalny dziennik z Madrytu.

Także portugalskie media wskazują na nasilające się podziały wewnątrz brytyjskiego parlamentu odnotowując, że w dalszym ciągu data i forma wyjścia Wielkiej Brytanii z UE są “trudne do przewidzenia”. Dziennik “Publico” odnotowuje, że polityczny kryzys spowodowany widmem brexitu bez umowy może niebawem zamienić się w walkę prawników.

Lizbońska gazeta wskazuje, że jeśli Johnson odmówi wykonania przepisów o ewentualnym zablokowaniu brexitu bez umowy, to “rozwiązanie tej kwestii będzie wówczas należeć do sądów”.

Portugalskie media, nazywając kwestię brexitu niekończącą się “telenowelą”, wskazują też, iż w sytuacji rozpisania przedterminowych wyborów brytyjski parlament ma możliwość ich zablokowania, “wydłużając tym samym kryzys wokół brexitu”.

>>> Czytaj też: "Bitwa o brexit" uderzyła w funta. Bardzo duża niepewność brytyjskiej waluty