"Jeżeli wysłane już do Bachmutu rosyjskie posiłki nie wystarczą do utrzymania zdobyczy osiągniętych w tym rejonie, rosyjskie dowództwo może stanąć przed trudnym wyborem: czy zaryzykować stworzenie niezabezpieczonych punktów w obwodzie chersońskim i ługańskim, czy rozpoczynać wycofywanie wojsk z południowej Ukrainy" - oceniają analitycy ISW.

Elitarne siły zebrane w imię propagandy

Zdaniem dowództwa ukraińskiego Bachmut oferuje siłom rosyjskim większą wartość propagandową niż militarną i stąd rosyjskie dowództwo może koncentrować elitarne siły w tym rejonie, by zachować propagandowe zwycięstwo wynikające ze zdobycia miasta 21 maja.

ISW zwraca uwagę na fakt, że rosyjscy urzędnicy wyrażali zadowolenie z powodu pokonania około 70 ukraińskich obrońców na wschodnim przęśle położonego w pobliżu Chersonia mostu Antonowskiego nad Dnieprem, tak jakby było to wielkim zwycięstwem.

Reklama

"Przesadne zadowolenie Rosjan z powodu pokonania niewielkiego ukraińskiego desantu sugeruje, że rosyjskie dowództwo wojskowe autentycznie obawia się ukraińskiego ataku na obwód chersoński na wschodnim brzegu Dniepru lub desperacko pragnie propagandowego zwycięstwa po buncie Grupy Wagnera, lub jedno i drugie" - przekonują amerykańscy eksperci.

W raporcie wspomniano również o wypowiedzi prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, który ocenił, że Rosjanie mogą spowodować celowy wyciek substancji radioaktywnych w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej w ramach strategii zamrożenia wojny.

Eksperci uważają, że Rosja prawdopodobnie nadal będzie wykorzystywać zagrożenie incydentem radiologicznym do odstraszania ukraińskich działań kontrofensywnych i osłabiania militarnego wsparcia Zachodu dla Ukrainy.(PAP)

baj/