Wicemarszałek Sejmu i szef klubu PiS Ryszard Terlecki był pytany przez dziennikarzy w Sejmie, czy prawdą jest, że w tym tygodniu wybiera się do Kijowa.

Odpowiedział, że jest przygotowana delegacja Sejmu na ten wyjazd, w której reprezentowane są wszystkie cztery kluby parlamentarne. "Rozumiem, że jeśli nie zajdzie nic nadzwyczajnego, to w środę polecimy do Kijowa" - poinformował.

Pytany o swoją wypowiedź o możliwości wprowadzenia stanu wyjątkowego na części terytorium Polski w przypadku wybuchu wojny na Ukrainie, odparł: "Mówiłem hipotetycznie, co się stanie, jeśli dojdzie do agresji na Ukrainę i liczni uchodźcy zaczną napływać do Polski. Wtedy być może potrzebne będą nadzwyczajne środki" - wyjaśnił wicemarszałek Sejmu. (PAP)

autor: Piotr Śmiłowicz

Reklama