Polskie tramwaje podbijają stolicę Rosji. Pesa na półmetku kontraktu dla Moskwy [ZDJĘCIA]
Mimo rosyjskich sankcji, bydgoski producent dostarcza tabor dla stolicy Rosji. Według kontaktu wszystkich 120 tramwajów powinno dojechać przed 1 kwietnia 2015 r. Premier Janusz Piechociński zapowiedział, że rząd pomoże Pesie w jego realizacji.
Mimo rosyjskich sankcji, bydgoski producent dostarcza tabor dla stolicy Rosji. Według kontaktu wszystkich 120 tramwajów powinno dojechać przed 1 kwietnia 2015 r. Premier Janusz Piechociński zapowiedział, że rząd pomoże Pesie w jego realizacji.
1 Jak usłyszeliśmy w bydgoskiej Pesie, realizacja kontraktu przebiega bez zastrzeżeń. Bólem głowy dla władz Moskwy może być za to osłabienie rosyjskiej waluty, przez co na pojazdy będą musiały wydać więcej. Wartość tego kontraktu nie została dotychczas przez stronę rosyjską ujawniona. Wiadomo jednak, że został zawarty w euro, dzięki czemu Pesa nie wzięła na siebie ryzyka rublowego. - Nasz rosyjski partner dokłada starań, żeby wahania kursowe nie wpłynęły negatywnie na wykonywanie wzajemnych zobowiązań – powiedział nam Michał Żurowski, rzecznik Pesy. Na zdj. Tramwaj Pesa Fokstrot w Moskwie
Media
2 Na zdjęciu pokaz Fokstrota przed polskim tramwajem podczas branżowych targów InnoTrans w Berlinie w 2014 r. Bo Foskstrot to kolejna nazewniczo-taneczna wariacja Pesy – po modelach Swing i Twist. Polskie niskopodłogowce dla Moskwy mają 26,3 metra długości i 2,5 metra szerokości. W środku mieści się 190 pasażerów (przy projektowym założeniu, że pięć osób przypada na metr kw.; w praktyce w środku zmieści się więcej pasażerów). W każdym pojeździe znajdują się 60 miejsca siedzące.
Media / Fot. Tymon Markowski Biało-Cz
3 Na razie polskie tramwaje zbierają pozytywne recenzje w Moskwie. Wypadają bardzo korzystnie na tle przestarzałego taboru kursującego w Moskwie. Pozytywnie wypowiadał się o tej konstrukcji m.in. Jewgienij Michajłow, przedstawiciel MosGorTransu (to tramwajowe przedsiębiorstwo przewozowe w Moskwie). Przygoda Pesy z rynkiem rosyjskim zaczęła się w grudniu 2012 r., kiedy na ulice Kaliningradu wyjechał tramwaj Swing. To był pierwszy w historii niskopodłogowy tramwaj w Rosji. Pojazd zebrał wtedy bardzo pozytywne recenzje. Władze Kaliningradu zamówiły dotychczas trzy tramwaje Swing
Media
4 Tramwaje Pesy kursują w Moskwie na liniach 6 i 15, które zjeżdżają się z różnych miasta na stacji metro Sokol (obie są obsługiwane przez zajezdnię Krasnopresnienskoje). Fokstrot został zaprojektowany specjalnie dla potrzeb Moskwy. Jednym z wymagań było dostosowanie do eksploatacji w temperaturach od minus 40 do plus 40 stopni Celsjusza. Konstrukcja została zabezpieczona na wypadek intensywnego zasolenia. Poza tym Rosjanie zażyczyli sobie rozbudowanego monitoringu, np. nagrywania zachowań motorniczego, na co w Polsce nie zgadzają się związki zawodowe. Zamówienie dla Moskwy Pesa realizuje w konsorcjum Pesy z rosyjskim przedsiębiorstwem UralTransMasz
Media
5 Producent zapewnia, że realizacja dostaw odbywa się zgodnie z planem - chociaż czasu jest coraz mniej. Według umowy pozostałe tramwaje zostaną dostarczone przed 1 kwietnia 2015 r. Pesa twierdzi, że terminu dotrzyma. Na zdjęciu Fokstrot dla Moskwy podczas premiery w zakładzie w Bydgoszczy w lutym 2014 r.
Media
6 Pstrokate fotele i żółte poręcze. Do tego układ foteli „2+2”, który może utrudniać przejście (w Europie częściej stosowany jest schemat „2+1”). Tak wygląda Fokstrot w środku - na życzenie zamawiającego. Z tego samego powodu w pierwszym pojeździe na szybach zostały naklejone piłki z nazwami ośmiu miast-gospodarzy piłkarskich mistrzostw świata w 2018 r. Rosja bowiem będzie wtedy organizatorem organizatorem mundialu (jeśli impreza nie zostanie temu krajowi odebrana). We wszystkich ośmiu mundialowych miastach istnieją sieci tramwajowe, w związku z czym pojawią się duże potrzeby taborowe. Na zdj. Fokstrot dla Moskwy - wnętrze tramwaju. Fot. Konrad Majszyk
Forsal.pl
7 Na obrazku Fokstrot w specjalnym malowaniu, które MosGorTrans odrzucił. Po podpisaniu kontraktu z Rosjanami prezes Tomasz Zaboklicki mówił, że od kolejnego dużego kontraktu uzależnia otwarcie fabryki w Rosji. Bo odległości są tam zbyt duże, żeby na dłuższą metę opłacało się transportować pojazdy z Polski. Poza tym Rosja stosuje preferencje przetargowe, które są impulsem do otwierania zakładów w tym kraju. Przedstawiciele Pesy i UralTransMasz planowali utworzenie wspólnego podmiotu zajmującego się produkcją tramwajów w Rosji. Dzisiaj te plany są mocno niepewne.
Media
8 Sytuacje komplikuje fakt, że chrapkę na tramwajowe zlecenia w Rosji ma francuski gigant Alstom. W październiku ubiegłego roku rozpoczął testy pojazdu TramRus (na zdjęciu) na ulicach Petersburga Ten niskopodłogowy tramwaj został wyprodukowany przez konsorcjum Alstomu i rosyjskich zakładów Transmaszholding. TramRus ma być propozycją na rynki wschodnie. Został zbudowany z materiałów kompozytowych. Producent zapewnia, że świetnie poradzi sobie w mroźnym rosyjskim klimacie. Czy Alstom próbuje wygryźć Pesę z rynku rosyjskiego? Wiceprezes Alstom Transport Andreas Knitter powiedział nam, że ten rynek jest tak duży i chłonny, że bez przeszkód pomieści obu producentów tramwajów.
Media
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję