Analityk DM mBank Rafał Sadoch wskazał, że "notowania EUR/PLN spadły do poziomu 4,23, co oznacza, że wobec wspólnej waluty złoty zyskał niespełna 2 grosze". "W największym stopniu polska waluta zyskała wobec taniejącego franka" - dodał.

Przypomniał, że w środę opublikowany został "zdecydowanie lepszy od oczekiwań raport ADP będący zapowiedzią piątkowych oficjalnych danych z rynku pracy". Według danych poziom zatrudnienia zwiększył się o 263 tys. wobec oczekiwanych 185 tys., co - zdaniem Sadocha - sugeruje, że tempo kreacji nowych miejsc pracy w USA nie spowalnia po świetnych dwóch pierwszych miesiącach 2017 roku.

"Zwiększa to szanse szybszych podwyżek stóp procentowych przez Fed" - wskazał analityk DM mBanku.

Ocenił, że "wydźwięk środowej konferencji prasowej po posiedzeniu RPP nie powinien mieć większego wpływu na notowania polskiej waluty, która pozostaje głównie pod wpływem czynników globalnych i w perspektywie do końca tygodnia może konsolidować się wokół obecnych poziomów".

Reklama

Według Konrada Ryczki z DM BOŚ "środowa sesja na rynku walutowym przyniosła odreagowanie na wycenie polskiej waluty za sprawą lepszych nastrojów na rynkach i rosnących cen ropy".

"W kraju RPP zgodnie z oczekiwaniami nie zmieniła poziomu stóp procentowych, gdzie bazowy scenariusz zakłada utrzymanie bieżącej polityki aż do I kw. 2018 r. W komunikacie po posiedzeniu czytamy, iż Rada podtrzymuje założenie o potencjalnym ustabilizowaniu się inflacji po niedawnym wzroście" - wskazał Ryczko.

Dodał, że "na szerokim rynku inwestorzy wyczekują wieczornej publikacji zapisków z ostatniego posiedzenia Fed, gdzie będziemy doszukiwać się wskazówek co do kolejnych terminów podwyżek stóp w USA".(PAP)